.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, od jakiegos czasu mam dziwny problem.Jest tak ze Wyrzuca mi plyn ze zbiornika wyrownawczego przez przelew, dzieje sie tak przy duzej predkosci powyzej 120 km/h,przy mniejszej predkosci moge jechac 300km i nic sie niedzieje.. Dziwne jest to dlatego ze tak :robilem test na uszczelke i jest ok.,temperature trzyma caly czas 90 st- niegrzeje sie czyli termostat raczej ok. ,niema zadnych innych wyciekow,zmienilem korek od zbiorniczka, ale na nierozgrzanym silniku jak przygazuje slychac bulgotanie wody w nagrzewnicy, po nocy jak sprawdzam weze to sa dalej dosc twarde i jak odkrecam zbiornik to wyrzuca dosc duzo powietrza(caly czas jest duze cisnienie w obiegu).wymiana pompy nic niedala. Jesli ktos ma jakies pomysly czekam na rady.

jest dużo przyczyn takich objawów!!! oby nie blok silnika albo pęknięta głowica kolego!!! pozdrawiam i 3 mam kciuki:D

Innych tzn. jakich powiedz sprawdze moze akurat.

a jak masz z ciepłem w środku??? jest oki??? czy tez masz taką sytuacje jak u mnie??? nawet 90stopni na blacie a ja mam jak w kostnicy dopiero po jakimś czasie mam ciepło, ale u mnie sprawa jest jasna pompa wodna:D (u mnie wyglądało to tak: jadąc z wiekszymi prędkościami po czym gasząc go po pol godziny cały koncentrat miałem pod samochodem przy czym zauwazyłem ze płyn scieka z okolic rozrzadu wiec to tylko pompa wodna która sie rozszczelniła. P.S na twoim miejscu sprawdziłbym jednak ta pompe wodną u ciebie- moze nie podaje tak jak trzeba, a jak nie to jesli chodzi o twarde węze i ciśnienie to ewidentnie uszczelka pod głowicą tak słyszałem!!! a jak sprawdzałeś uszczelke?? ze stwierdziłeś ze jest dobra???

Uszczelke sprawdzali mi w serwisie w ten sposob ze mierzyli zawartosc dwutlenku wegla w zbiorniczku wyrownawczym,mierzone bylo dwa razy i nic. Z cieplem jest dobrze bo juz jak tylko troche sie zagrzeje 50 st to dmucha cieplem. Jeszcze jest to ze przez ten cienki przewod co wchodzi do zbiorniczka od gory (przelew) powinno puszczac plyn do zbiornika im wieksze obroty tym wiecej -nie? A umnie nic.Pompa gdyby zle podawala to by sie grzal a u mnie temp. trzyma rowne 90 st caly czas czy to przy cisnieciu czy na postoju.

Ktos ma jeszcze jakies pomysly? Jaka to przyczyna.
Tak myslalem ze moze niedrozna chlodnica ale wtedy tez powinien sie grzac.

Doradzcie cos jeszcze czego ten plyn wyrzuca.Uszczelka nie to co ?

Wskazania na zegarze temperatury maja tylko charakter pogladowy. To co dla uzytkownika jest 90 stopni moze rzeczywiscie byc 75 albo 105. W pierwszej kolejnosci nalezy sprawdzic faktyczna temperature ukladu chldozenia. Dopiero wtedy bedzie mozna powiedziec cos wiecej. Wzystkie silniki obecnie produkowane chldozone sa systemem cisnieniowycm po to by zwiekszyc punkt wrzenia plynu. W takim systemie woda lub plyn wrze przy temperaturze 107 czyli zupelnie inaczej niz w czajniku. Zeby usyzkac taki stan rzeczy uklad musi byc bardzo szczelny a zawor musi pracowac odpowiednio. Przyczny moga byc rozne jedna z nich jest naprzyklad uzycie srodka zaklejajacego dziury w chlodnicy. Srodek ten osadza sie na scianach ukladu izolujac termiczne oddawanie ciepla. Niszczy tym samym idee chldozenia. Inna rzecz to pompa wody ktorej wydajnosc moze byc zbyt niska. Termostat takz emoze byc przyczyna. Az w koncu uszczelka , glowica , blok. Jesii nie znajdzie Pan rozwiazania zapraszam do Lodzi.