Witam
.
Mój "wyrok" nie będzie aż tak optymistyczny
ale do pełni szczęścia rzeczywiście brakuje niedużo
.
carlnova napisał(a):
1. Przeładowanie do 2550 mbar to dla AKE żadne przeładowanie (turbina V2)
Tak piszą niektórzy na AKP ale to nie jest (moim zdaniem) prawda. Podczas tak dużego przeładowania w samochodzie na pewno jest słyszalne "syczenie" spowodowane usilną pracą ECU zmierzającą do uzyskania mniejszego ciśnienia. Nie jest to stan "wysoce chorobliwy" ale finalnie skutkuje tym, że auto zamiast przyspieszać zgodnie "z książką", pomimo OB (!!), jest "ogólnie" słabsze od identycznego ale z całkowicie sprawną turbiną. Problem lokuje się w "zmiennej geometrii łopatek" i pałowanie na autostradzie może przynieść poprawę, lecz tylko chwilową i niepełną.
Myślę, że Allroad Stamleja jest skompletowany z manualną skrzynią biegów. Gdyby to był tiptronik - Stamlej prawdopodobnie już by narzekał na szarpanie
skrzyni biegów. Jeżeli autko Stamleja posiada ASB i (jeszcze) nie szarpie, to stawiam dużego browca, że niedługo na pewno tak będzie.
carlnova napisał(a):
i dopóty, dopóki nie ma błędu 00575 z rozszerzeniem surpassed - to ja bym zostawił. Patrząc na ruch kierownic - można by było delikatnie zastosować regułę prawego gumowca na autobahnie.
W zupełności wystarczy...
Moim zdaniem nie wystarczy. Bez wielkiego pośpiechu i bez strachu o zdrowie silnika, jednak konsekwentnie należy się przygotować do regeneracji turbo.
carlnova napisał(a):
3. Za kąt wtrysku trzeba Cię pochwalić, bo jest perfekcyjny dla AKE
Fakt
.
carlnova napisał(a):
4. Logi jak na pierwszy raz - zrobione bardzo porządnie...
Prawda
.
carlnova napisał(a):
Obserwuj korekcje, powinny się układać (zmniejszać) po wymianie hydrauliki...
Odczytane korekcje to obszar budzący mój największy niepokój. Naturalnie istnieje duza szansa, że w miarę układania się nowej hydrauliki parametry znormalnieją. Gdyby jednak tak się nie stało, to będzie trzeba:
- w pierwszej kolejności zweryfikować statyczne ustawienie rozrządu (czyli poprostu sprawdzić, czy silnik ustawiony na OT "przyjmuje" wszystkie blokady "jak w masło"
- w następnej kolejności zweryfikować synchronizację wałków rozrządu względem siebie (oczywiście odrębnie dla prawej i lewej głowicy)
Jeżeli korekcje nie zmaleją "samoczynnie", a wykonana weryfikacja nastaw rozrządu wypadnie pozytywnie, to po naprawie turbo można będzie "zapomnieć" o silniku na bardzo dłuuuugi czas i w pełni radować się
najlepszym samochodem świata - Kolego Stamlej
.
Regeneracja turbo i ewentualna regulacja rozrządu to nie jest coś szczególnie kłopotliwego czy trudnego w realizacji ale nie powinieneś (moim zdaniem) zignorować tego problem(ik)u.