.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam Panów, 1 pytanie to dlaczego ten temat został zablokowany ?
Żyjel i jestem nadal ciekwawy Waszych opini.
Uścislając mojego 1 posta w poprzednim temacie to :
Chodzi mi o C4 100.
Mówićie że ponizej 2,0 nie ma co kupowac bryki? 2,3 to loteria, a 2,8 to ile tak naprawde pali w mieście i w trasie, wiem ze podawaliście juz te wartości ale proszę raz jeszcze o wasze osiągi.
Co do wtrysku mechanicznego to powiem taką ciekawostkę, posiadam obecnie VW SCIROCCO Z 1992 ROKU na mechanicznym wtrysku, i wiecie ze pieknie smiga na instalce 1 generacji !!!??? zero strzałow
Wiem że w Audi inaczej jest ale tylko tak wspomniałem.
No i proszę się nie kłócić co jest lepsze Diesel czy Benzyna lub lpg. Sam mam swoje zdnaie na ten temat, jestem mechanikiem i wole rozbierać i remontować w razie czego benzyniaka .
Pozdrawiam i czekam na info które mnie przekona do 2,8 lub 2,6...naprawdę pala tyle samo?????

palą tyle samo, boto właściwie ten sam silnik (róznią sie tylko korbą mechanicznie, a osprzętowo - innym sterownikiem/kompem, 2,6 nie ma przepływomierza i skracania dolotów) - co 2,6 zyska mniejszą pojemnością skokową, straci mniej zaawansowanym osprzętm.

Jeśłi jestes w stanie się "wykosztować" na sekwencję do v6 (4-5 tys) - będa bardzo ladnie oba jeździć. Przy czym ekonomiczny sens to ma, jesli planujesz kupic auto i zrobic nim min. 50 tys.km.

A ja na twoim miejscu kupiłbym 100 c4 s4 z silnikem 4.2 sam miałem chrapkę na takie cudo ale niestarczyło funduszy z super lalunie trzeba dać 16 tyś ja kupiłem 2.6 i w ostatnią sobotę zagazowałem sekwencją Elpigazu. Przy mocnym dzidowaniu na trasie 120-150 wyszło mi 13,6 gazu na 100. A co do ceny to kosztowała mnie 3 tyś. Miałem też możliwość zamontowania używki za 2 tyś z roczną gwarancją.

AAR (2.3) też będzie pięknie śmigał na gazie, instalka III gen wtrysk ciągły -koszt ok 3,5kzł, z własnych doświadczeń zużycie LPG=benz (średnio 11l /100km), 120 tyś zrobione i tylko była jedna regulacja i zero problemów, inni zakładaja tam jeszcze jakiegoś BLOSA (chyba tańszy) ale ja nie wiem co to jest

bambo ja kupilem AARa z 2gen i nie bardzo chcial jezdzic (malo mocy) i dlatego zalozylem blosa. 3gen to najrozsadniejsze jesli wogole nie masz gazu w aucie.

moim skromnym zdaniem sprawa powinna sie rozgrywac pomiedzy 2.6 a 2.8 bo tylko te silniki daja frajde z jazdy na gazie.. jezdzilem 2.3 z instalka 2 gen. zero problemow ale osiagi takie sobie.. i spalanie ok 15-16 w miescie (skrzynia automat) natomiast 2.6 lub 2.8 spalanie na podobnym poziomie ale osiagi zadowalajace.. osobiscie posiadam 2.8 AAH na instalacji II gen. zrobilem juz 25 tys km i nie mialem do tej pory problemow z gazem (brak strzalow itp.). spalanie oscylule w okolicach 14-15l w miescie oraz 10-11 trasa.. jazda normalnie bez zamulania auta ojciec posiada 2.6 gdzie spalanie jest o ok 1 wieksze niz w 2.8 a roznica w osiagach znaczna na korzysc tego drugiego.. tak wiec reasumujac polecam 2.8 AAH, ktory jak na swoja pojemnosc mozna okreslic jako silnik dosc oszczedny i zarazem elastyczny.. pzdr

poprzedni wątek został zamknięty ponieważ rozwinął się offtopic w sporze diesel-gaz.
Co do spalania 2.8, ja mam trzecie 2.8 z sekwencją (a piąte w ogóle) i jestem bardzo zadowolony. Moje C4 2.8 quattro spala średnio 12l /100km LPG. W więkoszści jeżdżę w trasach. Jak nie wjeźdżam do miasta i lekko traktuję pedał gazu (prędkość 100-120km/h) to osiągam spalanie 10.5-11 l LPG na 100km. Kiedyś jeździłem tylko po mieście to spaliła 16l/100. Jak pocisnę na trasie (cały czas powyżej 150 km/h) pali 13/100. Mechanicznie nie miałem żadnych problemów (rocznie przejeżdżam 50-60 tys.km), raz wymieniałem sondy lambda. Miałem też w tej budzie 2.3 AAR z instalką I generacji parę lat temu i nastukałem przez rok 70 tys. Nie było co prawda strzałów, kichnięć itp. ale czuć było ubytek na mocy, na początku był problem z falowaniem obrotów, ustawieniem przepustnicy i silniczkiem krokowym. Po jakimś czasie udało się to ogarnąć, ale nie wspominam tamtego auta z sentymentem. A paliło tyle samo co 2.8 a czasami i więcej....
też bym kupił 4.2 ABH ale spalanie byłoby jednak większe, co przy moich przebiegach nie jest bez znaczenia, może kiedyś...

Jak chcesz założyć gaz to pamiętaj tylko tam gdzie mają dobry sprzęt i serwis do ustawiania bo potem będą z ciebie kroić. Najlepiej przed załozeniem nowej instalacji jedź do montażowni sam zrób usterkę i zobacz ich opinię i czy ja znajdą bez brania kasy w tedy mozesz im zaufać. Ja takiego gościa znalazłem jest naprawdę dobry i solidny Gdańsk. On kocha to co robi.