VitoLodz napisał(a):
Udało się uruchomić samochodzik,przyczyną był spalony bezpiecznik taki w metalowej obudowie 30A,znajdujący się w desce elektrycznej w kabinie orginalny z sygnaturą audi. Rano już niestety nie odpalił brak prądu.Jakiś odbiornik elektryczny zjadł cały prąd z akumulatora do ostatniego volta i ampera.Czy wyrwane kable od radia mają coś wspólnego?
Każdy kabelek osobno poizolowałem i zabezpieczyłem.Dodam że akumulator jest 72 ah.Już sam nie wiem co się dzieje z tą furą po tym włamaniu.
Naładować akku, powyjmować bezpieczniki i amperomierzem badać co pochłania prąd. Może jak wyrywali radio uszkodzili jakiś inny przewód, bo ten od radia ma mniejszy bezpiecznik jak dobrze pamiętam.