.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czesc.
Autko ponad tydzien nie palone, stoi na polku(wilgoć ?) i jest problem w tym że pracuje tak jakby nie na wszystkie gary. Dołączam video z dzwiekiem. Od czego zaczac poszukiwania?
http://www.wrzuta.pl/film/aWzsgx2oCP/pa ... _z_5_garow

Tak na pierwszą myśl to przychodzi mi wilgotna kopułka, palec lub przewody. Często pod tą czarną osłoną na kopułce potrawi zebrać się wilgoć.

Rozbierz to przeczyść, sucha szmatką i drobnym papierem ściernym styki.

Jak nie pomoże to będzie można dalej mysleć.

Kopułka cacy, czysta sucha, weglik idealny. Szukamy dalej. Czekam na goscia z urządzeniem do pomiaru cisnienia w garach i doczekac sie go nie moge...nie wiem od czego zaczac, dlatego pytam.Swiece maja ok 3000 nalatane wiec to nie to. To sie stało NAGLE. Zero objawów nic nic. Po prostu odpalam po dłuzszym postoju i auto pracuje jak polonez na zatkanej jednej gardzieli.
EDIT:
Na ciepłym tak samo wyglada wszystko.

Z innej beczki - wtryski NF to to samo co NG? Bo leża...nie wiem czy sie przydadza. Ale to chyba to samo bo NG a NF to newiele sie rożniły

nawet nowe świece nie gwarantują poprawnej pracy
a cisnienie sobie daruj bo niby od czego by zniknęło ponoć nie jeździłes przez tydz. Jak nie WN to poluzuj nakrętki przewodów wtrysków na rozdzielaczu by zlokalizować trefny cylinder jesli to kłopoty ukł. wtryskowym - w co watpie.

Czasami w takich przypadkach sprawdza się stara zasada: Samo się zepsuło, samo się naprawi

A tak na poważnie,może poprostu spróbuj go porządnie rozgrzać i przegonić trochę

Co do cisnienia..stało mi sie kiedys w innym aucie ze na luzie znikad mi wypaliło dziure miedzy 4 a 5 garem wiec to nie ma reguły.
Co do pomaru cisnienia to chodiz mi o to ze jak zmierze cisnienie to wbede wiedział czy wywaliło uszczelke czy szkukac gdzie indziej. O to mi chodzi.
@Mauzer - jak je popuszcze to co sie ma dziac? pojedynczo pusczac czy jak? Auto pracuje i pokolei puszczam i słycham czy jak? prosze - objasnij.

Tak go przegoniłem osttanio ze poszedł dym o zapachu spalonej opony spod maski. Najgorsze to ze nie wiem skąd ten dym i kto to zepsuł ;-P i jaka była przczyna smierdzacej opony spod silnika ..poł osiedla zadymiłem...a auto jedzie ale na 4 gary.

To co napisane o spalonej gumie to juz pisałem wczesnej ale nikt se nie przejął....ot stary zgieł:) to nie V6 2.5 TdI...uuh uh... Oprocz tych inne tez sie wywalają silniki... Stan faktyczny sie nie zmienia. Nie kopci a nieładnie pracuje]

A to sorry bo nie doczytałem
Jeżeli przed tym postojem już coś było nie halo to jakaś grubsza sprawa pewnie.



Bo do 2,5 TDI każdy głupi sobie ściągnie VAG-a z netu, kupi fejsa na alledrogo, przeczyta poradnik jak zrobić logi, wrzuci na forum i zawsze się znajdzie ktoś kto z logów wykmini przyczynę

Naprawili mi chłopaki autko w http://www.quattro-service.pl/ Do wymiany swiece (co sie dziwie bo mało jezdze, więcej busami latam, swiece NGK mają może kilka tysiecy km przelatane) i kable WN (te mają prawo bo Hitlera pamietają) a i kopułka była odwrotnie załozona o 180 stopni obrócona...ciekawe...Żródło dymu o zapachu spalonej gumy nieustalone. Autko zamiata jak złoto

gdybyś przeczytał to co napisałem to auto by już na drugi dzień jeździło.

p.s założyć odwrotnie kopułki się nie da chyba że jest sie ślepym i sparaliżowanym
Co do tego dymu spod maski to moge podpowiedzieć ale po co