Dzwonił przed chwilą kolega poinformować mnie, że a3 lata jak talala
. Nie wiem czemu jeszcze zaraz po wymianie lapała ten błąd (może [pod]ciśnienia musiały się wyrownać
)
Pierwszy mój mechaniczny sukces dzięki AKP (znając realia pare stówek by to kosztowało u "mechaników", o ile turbina niebyłaby do wymiany
). Swoją drogą właściciel za nic nie chciał wierzyć, że "te pare rurek" może mieć jakiś wplyw na pracę silnika.
Wielkie Dzięki
Ps. rozumiem, że po dłuższej niemocy motoru, przydałoby się porządne przegonienie celem czyszczenia kierownic??