OKi - instrukcja używania tempomatu: przy wybranej przez ciebie prędkości z jaką chcesz się leniuchować
zamiast cisnąć pedał gazu wciśnij przez minimum sekundę tempomat (przycisk w lewym przełączniku) i puść. Poczujesz minimalne spadek prędkości (lub też nic) i za chwilę maszyna ciągnie za ciebie z ustaloną prędkością. Pedał gazu oczywiście pozostanie w takiej pozycji w jakiej powinien się znajdować przy wybranej prędkości. Dalej: jak chcesz przyspieszyć lub zwolnić nie musisz zdejmowować nóg np. z deski rozdzielczj
tylko z boku tempomatu (lewego przełącznika) masz przesówny przełącznik (ale wymyśliłem nazwę
). Przesówając do przodu (lub na odwrót) przyspieszasz, a przesówając w drugą stronę zwalniasz. Wtedy możesz ponownie wcisnąś przycisk tempomatu i "zapamiętać" kolejną prędkość, lub dalej tak się bawić, czyli przyspieszać i zwalniać tak, jakbyś robił to nogą na pedale gazu. Jeśli nie, to auto powróci do ustalonej wcześniej prędkości. Jeżeli przesuniesz do końca (off) to po prostu go wyłączysz i wtedy nogi z kierownicy znowu na podłogę
.
Jak coś to pytaj. Ja używam cruise control b. często i to nie tylko na autostradach, ale tam, gdzie mam ograniczenie prędkości na długim odcinku (prędkość ustawiam wg. wskazań nawigacji, bo licznik wskazuje inaczej <w>), a szczególnie gdzie jest radar. Po drugie na autostradzie gdzie możesz spokojnie "pedałować" na tym wynalazku możesz wybrać sobie stosunek prędkości do zużycia paliwa i przyjechać na miejsce jak najszybciej a za razem jak najtaniej
Pozdr.