.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Mam problem z mocą w samochodzie.Jest to Audi Allroaad 2,7 Biturbo.Trzy mies. temu założyłem do niego instalację gazową Prins.Nie wiem czy to ma jakiś związek,ale po ok.5 tysiącach zacząłem odczuwać brak mocy tzn.samochód raz miał niesamowity ciąg,innym razem czułem się jakbym prowadził niespełna 100 konny pojazd.Wyrażnie dało się odczuć że nie ma pełnej mocy.
Po wizycie w ASO mechanik stwierdził że w turbinie coś się zaciera i dlatego raz się załącza,innym razem nie.Sugerował wymianę turbiny na nową lub zregenerowanie obecnej(to jest Bi,wobec czego są dwie)
CZy Ktoś może mi pomóc:wjaki sposób i ew gdzie mogę sprawdzic czy to naprawdę awaria turbiny czy coś zupełnie innego?Samochód ma niecałe 100tys przebiegu więc nie sądzę że padła-y ze 'starości"
Jeśli ktoś zna dobrego machera który orientuje się w tym temacie-będę wdzięczny za namiary ew.proszę o wszelkie rady
Mieszkam w okol.Sochaczewa!

moze byc duzo przyczyn swirowania twojego silnika.
jesli chcesz sam pogrzebac, to kup sobie interfejs za 50zl i na poczatek sprobuj zczytac bledy z komputera, wtedy bedzie wiadomo w jakim obszarze sie poruszac. bedziesz mogl uruchomic test i "naocznie" sprawdzic czy dzialaja ci kierownice spalin w turbinkach.

tutaj masz rozpiske silnika:
http://www.ibiblio.org/tkan/audi/2.7Bit ... fStudy.pdf

otworz maske i popatrz. moze jakas pierdółka, typu przetarta rurka podcisnienia powoduje awarie.

Ok! Wielkie dzięki za podpowiedź,ale jaki z interfejsów będzie potrzebny(jakiś konkretny model?),bo z tego co czytałem to jest ich wiele.Co jeszcze muszę mieć aby zdiagnozować silnik?
Wszystkie połączenia i przewody są w porządku.
Zastanawiam się tylko czy sam potrafię to zrobic;nigdy nie miałem z czymś podobnym do czynienia,ale lubię nowe wyzwania!

albo zrób sam ,lub skocz gdzieś do warsztatu niech ci kompem przelecą auto i wydrukują błędy,a ty zapodasz na forum
jeżeli dasz nam numery błędów na forum,to diagnoza bedzie szybko

jak lubisz się pobawić to kupuj kabelek +laptopik
poczytaj to zrozumiesz ze to fajna zabawka
http://www.forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=1019

Byłem u mechanika,podłączył mi Vag-a,i co się okazało:Nie ma żadnych błędów oprócz jadnego ,mianowicie 1-szy i 2-gi cylinder dostaje za dużo gazu.Stwierdził też że wszystko musi ustawić ten kto zakładał mi gaz i będzie OK.Wykasował mi ten błąd i okazało się że samochód znów ciągnie;chociaż wydaje mi się że nie tak jak dużo wcześniej.A już na pewno nie na 3 i 4 biegu kiedy to allroad miał niesamowitego kopa do końca.Powiedział też że po pewnym czasie moc pewnie znów spadnie,ponieważ "silnik broni się przed przeciążeniem".Konieczna jest regulacja gaziarza.Nie wiem już co o tym wszystkim sądzić.
Przecież na PB ciągnie również kiepsko,więc czy to wina gazu.
Czy gdyby z turbiną-nami było coś nie tak to wtedy pokazał by jakieś błędy?
Nie otrzymałem wydruku ponieważ macher miał uszkodzoną drukarkę.
Co o tym sądzicie Panowie?

musisz stwierdzic czy niedomaganie jest na gazie, czy na benzynie.

chodzi o to że kiepsko jest ina PB i na LPG.

Naprawdę sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć!
Okazuje się że silnik był całkowicie sprawny.Powodem wszystkich kłopotów były prawdopodobnie żle zaizolowane przewody elektryczne instalacji gazowej.
Przejrzałem wszystkie przewody począwszy od wtryskiwaczy iokazało się że w pewnym miejscu jest jakieś przebicie ponieważ po dociśnięciu przewodu do silnika samochód zgasł.
Zaizolowałem wszystkie przewody od nowa i samochód jak nowy.
Zniknęła nawet kontrolka "misiek", z którą nie mogli sobie poradzić w serwisie ani w warsztacie gdzie montowali mi gaz.
Jednym słowem nikomu nie można wierzyć tylko przy jakiejkolwiek naprawie czy montażu trzeba być bardzo uważnym i dokładnym!
Niedługo mam przegląd gazowy i na pewno POROZMAWIAM sobie z panami którzy instalowali mi gaz i u których z powodu moich problemów musiałem być już chyba z5 razy.A blisko nie mam.

ale badziew. zrob im zjebe.

u mnie instalacje gazowa fachowcy zrobili na skretki...