w takim autku co masz z tym to bym się bardziej zastanowił bo same koło jest o wiele bardziej skomplikowane i samo stoczenie czegoś może już zniszczyć jakąś zależność z innymi elementami w kole i kupa elektroniki która sie musi dostosować albo i nie do innych warunków pracy silnika
ja bym szukał jakiegoś innego koła lżejszego co by pasowało a do tego już pewnie był by mniejszy docisk i tarcza co by nie wystarczała i by sprzęgło się ślizgało to trzeba by było zmienić na mocniejszy docisk inną tarczę są jakieś półspieki ? co do staczania odchudzania tak zaawansowanego technicznie koła to bym nie radził
z tym pytaniem to ja bym raczej poszedł do jakiejś firmy tuningowej co i jak
no ja się tym bawiłem ale w 126p
plusy
szybsze wchodzenie na obroty na luzie i na biegu=przyśpieszenie, pewnie większa prędkość maksymalna ale nie wiem
w brew pozorom chyba wolniej zwalnia na biegu nie pamiętam dokładnie
reakcja na gaz tzn...czuć że sporo więcej mocy idzie na koła napędowe a nie jest pochłaniane przez koło zamachowe
plus czy minus hmm pewnie podniosą się minimalne obroty jałowe na luzie bo będzie mu lżej kręcić kołem ale może zmniejszenie dawki załatwi sprawę
minusy
nie wyważyłem koła z dociskiem i przy kręceniu rozrusznikiem przy odpalaniu (małe obr silnika) dupa malca skakała lekko
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
na odpalonym czułem większe drgania
jak się "zaksztusił" to od razu gasł bo koło nie miało tyle energii\masy w sobie żeby obrócić jeszcze troszku tłokami żeby ponownie sam odpalił
za dużo odchudzone koło może się po prostu rozerwać przy dużych prędkościach obr. 5000, 6000 i wtedy będzie jazda jak z taką prędkością kawały metalu przebijają i rozrywają całą obudowę skrzyni ..... gdzieś widziałem obrazki na podstawie 126p oczywiscie