.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Mam taki problem. Np rano, gdy silnik jest zimny, chodzi równiutko i bez zarzutów na benzynie, a z kolei na LPG obroty skaczą jak szalone. Ale jak się silnik rozgrzeje to jest całkowicie odwrotnie, na LPG chodzi równiutko, a na benzynie obroty spadają praktycznie do zera po czym idą do góry na półtora tysiąca i znowu na dół i tak w kółko.
Od jakiegoś też czasu zastanawiam się nad demontażem instalacji gazowej, bo nie jestem z niej zadpwolony. Ale nie wiem czy nie bedzie teraz kłopotu z ustawieniem silnika. Myślę, że wtryski nie są chyba pozabijane czy coś w tym stylu, bo wczoraj pojeżdziłem na benzynie i jeździ ok (o wiele lepiej niż na gazie), tylko te wolne obroty... Czytałem, że po zdjęciu instalacji może być odczuwalna dość duża różnica w osiągach, z powodu zdjęcia zwężki na dolocie. Bo szczerze mówiąc zależy mi na tym, żeby on jechał tak jak powinien, a nie żeby był jakoś oszczędny. Wiem, że latać to nie będzie bo to tylko 136 KM, ale na tym gazie to podejrzewam, że ma z 70 KM
Jeśli ktoś z Was już to przerabiał to proszę o wypowiedź
pzdr

jak mi zgasnie na gazie i odpale go bez rozrusznika, czyli na biegu, chodzi od razu na gazie, wtedy jak przelacze na benzyne obroty skacza miedzy 800 a 1500. jak wylacze zaplon na chwile wszystko wraza do normy. tez tak spróbuj. elektronika silnika musi lapac jakis blad.

Mój z chodzeniem na benzynie nie ma problemów... ale na gazie zdarza mu się falować. Czasem chodzi równiutko, a czasem mu odbije i zaczyna się falowanie 600 - 800 rpm. I nie znalazłem pomysłu, co z tym zrobić.
Cieszę się, że nie gaśnie i falowanie zdarza mu się rzadko.

Wywalenie LPG to dobry pomysł, jeśli tylko Cię stać. Nie wiem jak u Ciebie jest gazociąg wkomponowany, u mnie do takiego zabiegu potrzebna by była "nowa" nieuszkodzona guma od przepływomierza do przepustnic.

A w ogóle to myślę o zasadzeniu Bolsa, yy, Blosa
Koledzy na tym forum opisali swoje wrażenia po takiej operacji i wygląda to zachęcająco.

W sumie to moim zdaniem to LPG wcale nie jest takie super, chyba że naprawdę dużo się jeździ. Ja jakoś bardzo dużo nie jeżdżę więc się zastanawiam nad demontażem. Oprócz tego jazda z tą instalacją wcale mnie nie wychodzi tanio, bo rano zawsze jeżdżę na benzynie, dopiero jak się rozgrzeje to na gazie, więc tankuje i to i to w nie małych ilościach. Na LPG nie chce jechać, więc "sandał" do końca non stop, żeby jakoś się toczył spalanie koło 20l gazu na 100 plus jeszcze trochę benzyny, no i te wieczne problemy, ustawiania itp Już mam lekko tego dość. Chciałbym, żeby odpalał, jechał, nie gasł i tyle


Też myślałem o tym ale sam już nie wiem...

PS 1. Panie "ManiekManiak" - piękna ta ałdiczka na zdjęciu

PS 2. Panie Janie, pan wpadnie kiedyś. Jest u Was jakiś śnieg? Może ja bym podjechał kiedyś?

jezeli falują Ci obroty na jałowym (na benzynie!) to sprawdziłbym sondę
na gazie NF falowanie mają we krwi, nigdy nie wiadomo co im odbije

gaz to nie jest taka zła rzecz jak mówicie, pieciocylindrowki grzeją się momentalnie, wystarczy 1-1,5 kilometra i można włączyć gaz, na silniku juz jest spokojnie 40 stopni
miałem 2,3 nf i faktycznie na gazie chodził.. no kiepsko, zwłaszcza jeszcze ze Ty masz 100+ kilo cięższe quattro.
ja bym zainwestował w blosa, sam na tym jezdze i jestem zadowolony, a w wolnossacym 2,3 nf nie powinienes odczuwac spadku mocy na gazie a na benzynie auto dostanie tchu powyzej 4 tys.
mam takie auto jak w podpisie i zeby zuzyl mi 20 litrów to muszę naprawdę jezdzic z prawym butem w podłodze, ale nie jest to problemem
srednie spalanie ostatnio wychodzi mi kolo 14,5 gazu

Sondę wymieniałem na nową bodajże pół roku temu więc powinna jeszcze być sprawna chyba...
A powodem nie może być silnik krokowy?
Aha zapomniałem napisać, że na benzynie jak jest ciepły to jest tak, że albo te obroty falują, albo czasami stoją równo ale bardzo wysoko, czasem powyżej 2tys...

Wpadnę, wpadnę, jak tylko auto będzie wolne na cały dzień.
Za oknem śnieżyca
Doszedłem do podobnych wniosków...
No to podobnie jak mój NF... 18-20 przy deptaniu do końca na zaśnieżonych górskich drogach, normalnie 12 - 15.
Ja nie narzekam na LPG jakoś szczególnie, po prostu mogłoby to działać lepiej...

Kuba, a klapa przepływomierza na pewno nie jest skrzywiona i nigdzie nie ociera?

moze, te auta silniki krokowe mają do dupy ,zwłaszcza jezeli eksploatujesz je na gazie, wyciągnij dziada przepłucz wyczyść, moze troszke pomoże. chociaz objaw jest typowy dla sondy- w miare nagrzewania sie zaczyna falowac ale jezeli mowisz ze byla wymieniana i z opisu dalszych objawow to raczej nie sonda.
gdyby klapa obcierała to by gasł, bo w miare spadania obrotów maleje zdolnosc do wytwarzania podcisnienia coby uchylic klapkę

Ja czekam cały czas To może ja bym wpadł jak jakieś fajne warunki u Was Tylko muszę wiedzieć kiedy. A jest gdzie się tam pobawić?


A z tym silnikiem krokowym to się zastanawiam, czemu te obroty są normalne na zimnym silniku... Już raz przepłukiwałem ten silniczek i nie za wiele to pomogło, ale mechanik mi powiedział, że nie najlepiej on wygląda... Może ktoś z Was ma takowy sprawny?

jak wciaga tyle gazu to rzeczywiscie bez sensu. moja na benzynie 8 trasa, 8,7 mieszany bez szaleństw. zawsze tankowalem po 60 litrow do pelna wiec nie wiem ile palil jak swirowalem. na gazie mam max 12,5.


dzięki. poprzednia byla jeszcze ladniejsza, ale juz jej niema:( a tą wyczailem na mobile.de, szybka zbiorka kasy i juz na lawecie siedziala w drodze do PL:)

maniek nie porownoj igsa ze zwykla instalka na mikserze, poza tym to jest 110 kilo cięższe quattro, tym jak zaczniesz ostro ruszac po miescie to zjesz sporo

w sumie racja. po mojemu albo blos albo wywalic ten balast co jest i doprowadzic do stanu fabrycznego. IGS to gromada kasy ~3500zl. chyba ze wlozy uzywanego bo gaz wbity w dowod jest. oczywiscie mowie o profesjonalnym montazu i nowych newralgicznych elementach.

Zdecydowałem, że wywale ten gaz, tylko jeszcze nie wiem kiedy Mam tylko nadzieję, że nie będzie problemów z ustawieniem silnika...

PS. ManiekManiak miałem Ci podesłać zdjęcie tego serwa (pisaliśmy na priv). ale udało mi się to znaleźć bliżej, już zamontowałem i na szczęście się uporałem z tym wspomaganiem, więc sorry, że mieszałem. A nie masz przypadkiem silniczka krokowego do 2.3 NF?

No wkońcu odłączyłem ten gaz... To zwężenie na dolocie jest rzeczywiście bardo spore. Jutro muszę dokupić rurę (chyba jedna z rur od podciśnienia) bo teraz jest za krótka, podłączyć, pojechać na regulację no i zobaczymy co to z tego będzie W najgorszym wypadku założe to spowrotem...
Jakby co POSZUKUJE SILNICZKA KROKOWEGO!!
pzdr

silniczek mam, jak bedziesz potrzebowal to daj znac.

To super, a działa dobrze? ja sie na 99% zgłosze do Ciebie w tej sprawie bo potrzebny mi jest a ciężko znaleźć...

mikser w dolocie jest o srednicy mniejszej z przepustnic
a ja Ci dalej mowie zainwestuj 300zl w blosa, bedzie Cie to kosztowalo odrobine pracy z dosztukowaniem gum, bedziesz mial na benzynie serie, a na gazie moze z 5 kucykow gorzej. i mimo wszystko taniej jezdzi sie na gazie, skoro juz masz tą instalkę i nie wydales na nia grosza.

Ale musiałbym dokładniej wiedzieć jak to jest z tym blosem, bo nie powiem, że mnie ta opcja nie interesuje. Może jest gdzieś opisane krok po kroku na czym to polega, jak się instaluje. Nie wiem czy do każdego silnika jest jakis inny model czy jak. Wogole się na tym nie znam...

Czyli montując BLOS'a wymienia się tylko ten mikser na rurze dolotowej? Jest to kłopotliwe? Pewnie jest problem z połączeniem z elementami w samochodzie tj. Rura dolotowa itp? Trzeba coś "rezac" samemu czy można dokupić jakieś przejścia czy coś? Jestem wogóle zielony w tym temacie



Jeśli rzeczywiście jest tak jak mówisz to muszę się nad tym poważnie zastanowić.

I wystarczy tylko kupić to, czy to jest jeden z kilku elementów? http://www.allegro.pl/item273079754_mik ... _cena.html

tak, blos zastepuje mikser,
nie wiem jak gaziarze rozwiazali u Ciebie gaz, ale bedziesz musial podpiac oprocz blosa jeszcze 2 przewody, kompensacje ( to co idzie z tylnej scianki parownika) i nie wiem jak jest w NF po 88 roku skad krokowiec bierze powietrze, bedziesz ten przewod musial wpiac juz za blosem ofkors, zeby zasysal mieszanke.
juz na forum troche osob meczylo blosa w 2,3 Ng,Nf,AAr , poszukaj w dziale "paliwa" temat "blos...cos tam " powinienes znalezc kogos kto to robil.
jak nie, to uderz do mnie, nie robilem tego w 2,3 ale pomoge
jest troche pracy, ale wiecej myslenia i kombinowania niz kosztow, przydatne gumy kupisz za grosze
pozdro

PS
to co jest w linku to jest wlasnie blos i z urzadzen technicznych potrzebujesz tylko to, ale znajdz moze innego uzytkownika bo ten 25zl widze bierze dla siebie za sztuke