.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Proszę znawców tematu o ocenę logów mojego AFN-a.
Mam nadzieję że porobiłem wszystkie potrzebne logi.
Trochę informacji o aucie:
Audi A4 Avant 1999r AFN przebieg około 210tyś km.

Nadmienię, iż mam mały problem z termostatem ponieważ poprzedni właściciel wstawił termostat Wahlera na 84st C a powinien być na 87st. Moim zdaniem jest to powodem długiego nagrzewania się silnika czyli około 15km zanim temp ustali się na 90st C. Czy mogę narazie z tym jeździć czy raczej czym prędzej go wymienić? Poza tym nie ma problemów z silnikiem tylko potrafi z rana stuknąć zaworami na kilka sekund (zalany jest olej Mobil Super S 10W-40 półsyntetyk)

Za wszelkie uwagi i wskazówki z góry dziękuję.


STATYCZNE (normalnie)

000


001


003


004


007


013


STATYCZNE (Basic Settings)

000


003


004


011



DYNAMICZNE


000


001


003


004


008


010


011

Jakby to byla moja fura :
- minimalnie bym przestawil statyczny kąt wyprzedzenia wtrysku
- wymienil termostat na ORI

Reszta jest dobrze.

- kat wtrysku do regulacji
- termostat na razie żyje, niemniej jeśli lubisz mieć wszystko perfekt i jesteś upierdliwcem mojego pokroju w kwestiach technicznych możesz zmienić termostat na ORYGINALNY, kupiony w ASO (BTT) + nowy oring
- zmień filtr powietrza, bo ciut go brakuje

Poza tym - ładnie.

Dzięki wielkie koledzy.

Mam jeszcze jedno pytanie czy tak rozjechany kąt wtrysku może być powodem trudnego odpalania na zimnym? Dziś z rana było -9st C i paliłem go na "dwa razy"... raz zdechł a za drugim razem mocno kulejąc jakoś odpalił. Na ciepłym silniku pali od tzw. strzała

Taka dewiacja kąta nie powinna mieć aż tak wielkiego wpływu, ale lekko rozjechany kąt + niesprawne świece - tak.
Sprawdź stan świec żarowych i sprawdź czy dochodzi do nich napięcie.

dawke na wolnych obrotach mozna zwiekszyc ...

OK panowie kąt wtrysku + kontrola świec do zrobienia w najbliższych dniach. Mam do Was jeszcze jedno pytanie: auto było w Niemczech regularnie serwisowane i zalewane zawsze olejem LongLife... (wiem bo mam od Dreda historię auta) po sprowadzeniu handlarz zalał do niego półsyntetyk Mobila 10W-40. Na tym oleju auto przejechało do dnia dzisiejszego około 5 tyś km. Jak myślicie czy zmienić go czym prędzej na syntetyk 5W-50 czy już zostać na tym co jest... Pytam z związku z cykaniem zaworów na zimnym (dodam ze ten Mobil Super S 10W-40 spełnia normę VW 505.00)

Jeśli nie jeździsz bardzo dynamicznie możesz pozostać przy 10W40. Klepanie popychaczy na zimnym silniku jest normą przy tak starych silnikach, nie przejmowałbym się tym specjalnie.

ja bym zmienil na pelen syntetyk ....

No właśnie dziś sprawdziłem i nie uwierzycie ale wszystkie 4 sztuki były padnięte.... a mimo to dziś rano odpalił chociaż było u nas -19st C. Teraz wstawiłem 4 Bosch-e i mam zimę z du.....
Termostat też już zamówiłem w ASO VW (około 83zł)