.: AUDI KLUB POLSKA :.

[A6 2.4]- ubywa oleju.Przebieg 188 tys.Co 700-800 kilometrow sygnal dzwiekowy i konewka na liczniku.Moc ok,plyn chlodzacy ok.O co chodzi?

Czyli sprawdziłeś że spala olej .. Miałeś na bagnecie poziome max i po przejechaniu 700 km zapaliła się kontrolka i poziom oleju spadł poniżej minimum na bagnecie.. Czy tak było ?

Dokladnie.Jade w tym tyg do mechanika,ciekawe co powie.Wkurzam sie,Autko super,gdyby nie ten znikajacy olej.

Czy są widoczne wycieki ? Zostawiasz "smarki" na parkingu ?
Czy za autem cięgnie się chmura dymu jak za Astonem Bonda podczas ucieczki ?( bo spalenie takiej ilości oleju musi być widoczne)
Czy lubisz butować auto na max obrotach ?

Wlasnie to jest dziwne ze zadnych takich objawow nie ma,polozylem karton na podlodze w garazu i po dwoch dniach nie ma nawet jednej plamki,nie wiem czy to jest miarodajne bo pod silnikiem mam plyte.Moze kapie na plyte?Watpie,przy takich ubytkach auto byloby tluste z tylu.Zadnych dymkow nie puszcza,rano na mrozie zdrowiutka para.Jezdze easy,bez sportu.

ściągaj osłonę z pod silnika i lookaj co się dzieje

Sprawdź dokładnie ile Ci spala. Moja była A6 2.4 potrafiła wypić i 05l/1000km a w porywach i więcej. Wszystko było idealnie, praca silnika, sucho pod autem, motorek suchiutki, dymek prawidłowy a na wykresie z ASO ciśnienie na wszystkich garach prawie jak w nowym.
Wymiana odmy nic nie dała, jeżdziłem tak chyba z 5 latek i było bez zmian ani razu mnie nie zawiodła. Olej do bagażnika i śmigaj.
Chyba że bierze więcej niż 1l/1000km to można się zacząć martwić.

No i wyszlo szydlo z worka,po pracy sciagnalem plyte pod silnikiem,nic z niej nie kapalo bo jest wylozona gabka,silnik od spodu mokry,sanki mokre.Nie moglem zlokalizowac wycieku,sciagnalem obudowy z gory silnika i tez nic nie widac.Ktos ma pojecie skad moze leciec?

Nie zakładaj osłony, jedz umyj silnik, na wieczór tekturka i rano będziesz miał winowajcę

Pomiędzy minium a maximum na bagnecie jest litr różnicy , żeby zapaliła się czerwona oliwiarka poziom musi spaść jeszcze o litr. Jeśli nawet po 700 czy 800 km świeci się żółta oliwiarka to i tak zużycie jest zbyt duże.


Gdyby nawet silnik był nieszczelny to żeby stracił ponad litr musiałby być cały w oleju wraz z osłoną .

Moim zdaniem takie straty oleju są spowodowane spalaniem tym bardziej że te silniki mają taką prawidłowość po jakimś przebiegu.

Którys z uszczelniaczy strzelił w system.Przód/tył wału lubna wałkach

No to dzieki za pocieszenie.Jaki mniej wiecej koszt naprawy takiego uszczelniacza?Oczywiscie pytam o cene w Polsce bo tu gdzie mieszkam to nawet nie chce myslec.