.: AUDI KLUB POLSKA :.

Postaram się jak najkrócej ale to skomplikowane jak holera.
Problem występuje na gazie (na blosie).
Przejadę autem jakieś 30-50 km i się zaczyna dziać.
(Zwróćcie uwagę że auto jest już dogrzane po 10-15km jak termostat jest ok (U mnie jest nowy)).
Dojeżdżam do skrzyżowania i najpierw obroty spadają tak do 600, kolejne skrzyżowanie 500 potem 300 obr/min. Tak go przydusi i jak nie zgaśnie to podniosą się do 500obr/min i tak zostaje. Później po kolejnych minutach jazdy przy kolejnym dojeździe do skrzyżowania autko zgaśnie.

Przeprowadzone próby:
- na benzynie nie ma problemu, chodzi IDEALNIE.
- jak przełączę na benzyne podczas "fiksacji" samochód sam się naprawia, mogę potem przełączyć spowrotem na gaz i działa dobrze przez kolejne 15 minut jazdy.
- Jak samochód zgaśnie i odpalę go "z rospędu" bez rozrusznika bez wyłączenia stacyjki to obroty całkowicie ześwirują i trzyma 1500. Na benzynie wtedy też nie działa i trzyma 1200 a także faluje bo więcej go nie puszcza przycisk spoczynku przepustnicy.
- Jak się zatrzymam, wyłączę stacyjkę potem odpalę obroty wracają do normy na kolejne 10-15 minut jazdy.
- Szczelności okładu dolotowego pilnuję jak tylko potrafię.
-Regulację blosu wypróbowałem na 10tki sposobów. Ale nie w tym problem bo silnik trzyma obroty przez jakiś czas niezależnie od temperatury.
- Przejechałem setki kilometrów przy odłączonym kolejno: czujniku temperatury i sondzie lambda. Nie miało to wpływu na spadek obrotów i gaśnięcie po jakimś czasie. Samochód może trzochę inaczej się tylko zachowywała ale to nie to.

Cała ta pisanina zaistniała ponieważ nie wiem co rozgrzebać żeby nie zepsuć,
bo na benzynie auto działa wręcz IDEALNIE. Obroty stoją jak wryte koło 900, na zimno troszkę więcej. Odpapla super, przyspieszenie jest git. hmmm...

Kiedyś zaobserwowałem, że klapka podnosi się lżej jak samochód niema ciśnienia benzyny w układzie tak jak dzieje się to podczas jazdy na gazie. Może to coś ma do rzeczy...

Zamarza Ci reduktor LPG.

wlasnie tu bym szukal przyczyny. rozdzielacz paliwa. sprawdz czy nie masz wyciekow z rozdzielacza do filtra paliwa. jest tak ze im mniejsze cisnienie paliwa w ukladzie tym klapa chodzi ciezej i to moze powodowac ze podcisnienie moze nie dawac rady odpowiednio wychylic klapy. sproboj zrobic eksperyment. jezeli mozesz odpalic odrazu na gazie to wykrec klape spietrzajaca i jezdzij tylko na gazie. oczywiscie bez klapy bedziesz mial wyzsze obroty jalowe bo nie bedzie oporu przeplywu powietrza ale wydaje mi sie ze problem z gasnieciem zniknie

Proszę Cię...

A kiedy ostatnio czysciles BLOSA? Moze juz jest tak zasyfiony, ze przeslona sie porusza z trudem i przez to dostaje zla dawke.

tak sie dzieje jak auto długo lata na gazie + mało paliwa w zbiorniku i odpałki na resztkach do tego woda w paliwie = rdza na tłoku i choince k-jeta... co sie dziwisz?

Dziwne bo zawsze myślałem, że im większe ciśnienie paliwa tym klapa ciężej chodzi bo benzyna naciska na tłoczek i stawia opór. U mnie tak było. Najłatwiej to sprawdzić na zgaszonym od kilku godzin silniku zdjąć gumę z przepływki i unieść za śrubę klapę, później przekręcić kluczyk i dać pompie zrobić ciśnienie w układzie i wtedy spróbować podnieść klapę. Nie mówię o sytuacjach skrajnych typu przytarty lub pordzewiały tłoczek bo wtedy nawet bez ciśnieni klapa może ciężko chodzić, ale tego nawet obecność ciśnienia w układzie nie zmieni.

Dla tego też nie zgadzam się z tym co napisał hans, zwłaszcza, że na benzynie nie ma kłopotów, albo po prostu nie zrozumiałem myśli przewodniej.

Myślę, ze tutaj problem leży jak wspomnieliście w zamarzającym reduktorze, lub źle dobranej/niesprawnej regulacji wolnych obrotów na lpg, ale to ciężko stwierdzić nei mając zielonego pojęcia jaka instalacja została zastosowana w aucie, a o tym właściciel nie wspomniał.

Jeżdżąc na LPG w regulatorze ginie ciśnienie paliwa, i klapa chodzi lekko, kiedy włączysz pompę zacznie chodzić ciężej.

Jaki masz reduktor w tym samochodzie podaj chociaż model.

Klapa chodzi ciężej, kiedy ciśnienie jest większe a nie mniejsze...

Kiedy ostatnio wymieniałeś filterek gazu?

Pozdrawiam

Wydaje mi się że klapa chodzi właśnie lżej jak niema ciśnienia. To mogłoby źle sterować resztą elementów. Ale jak nie dojdę co jest nie tak to na pewno koniecznie zrobię eksperyment jaki proponujesz.

Chciałbym żeby tak było.

Stosunkowo często jeżdżę na benzynie. Tygodniowo z 10-15 litrów przepalę. Ale jak będzie trzeba będziemy czyścić i wymieniać..

LOVTEC model "super" na 130 kW kupiłem w lipcu tego roku. Więcej pali ale
w zakresie 5-6tys obrotów jest odczuwalnie mocniejszy.
Reduktor zmieniłem właśnie z powodu gaśnięcia

Filterek także wymieniany.

Zostaw narazie ten rozdzielacz i przeplywomierz. Skup sie na instalacji gazowej. Zobacz tez na wlot powietrza - czy jest skierowany bezposrednio do przodu samochodu? Pewnie to nie to, ale tez tak kiedys mialem z starym C2, ze wlot byl skierowany do przodu i podczas jazdy, gdy wcisnalem sprzeglo to samochod gasl na gazie. Powodem bylo to, ze strugi powietrza wpadaly prosto do wlotu, co powodowalo wyzsze cisnienie powietrza w dolocie a to z kolei zbyt uboga mieszanke gaz/powietrze. Na benzynie nie bylo tego zjawiska. Wystarczylo, ze wlot oslonilem kawalkiem plastiku, tak zeby powietrze wpadalo do niego z boku, a nie bezposrednio, i problem sie skonczyl.
Pewnie to nie to, ale warto sprobowac. Wsadz kawalek chocby kartonu przed wlot powietrza (ale tak zeby nie zatkac wlotu i zobacz jak bedzie

Wstaw pare fotek zobaczymy czy nie jest coś popaprane w podłączeniu miksera i kompensacji z reduktora.

W codziennej eksploatacji na dystansie 150.000 km - zero takich objawów, a auto benzynę widzi naprawdę od święta...
Ale jeśliby rzeczywiście rdza się wdała - może być. Musiłoby auto stać dłuższy czas

Chodzi Ci o "zdmuchiwanie", spróbuję, może akurat..

Będę miał dzień wolny od pracy to podjadę pod robotę (bo pod blokiem to nic nie zrobię). Wstawię parę fotek w makro, zaglądnę w rozdzielacz, grzebne co doradzacie i się odezwę.

ja u siebie w ACE miałem to samo, zmieniłem reduktor i też była lipa, dopiero wymienili mi całą elektryke z nowym sterownikiem od LPG i jest idealnie, niektórzy twierdzą, że blos to ratunek dla k-jetronica a ja wcale tak nie uważam różni ludzie różne opinie ja z doświadzenia moge stwierdzić, że lepiej lpg się sprawuje jak czuwa nad wszystkim elektronika, tym bardziej, że ważny dla sterownika lpg jest sygnał z czujnika przepustnicy

A sprawdziles bardzo dokladnie wszyskie elementy gumowe czy Ci po prostu gdzies powietrza nie lapie?