.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam zajezdzam dzis pod dom i zaczyna sie dymic spod auta wiec ja na kanal i cos delikatnie sie saczy i kapie na rure wydechu.Po ogledzinach dochodze do wniosku ze chyba poci sie na koncu skrzyni tak jakby na laczeniu z walem,wczesniej motor i przod skrzyni od polosi suchy.Teraz pytanie skad to moze cieknac i czy komus przytrafilo sie cos takiego.Jak tak to prosze o rade co z tym zrobic i jakie koszta.Pozdrawiam

Edit by Baskecior: proszę o uzupełnienie nazwy tematu o kod lub pojemność silnika.

Witaj kolego.W moim wypadku ciekło z uszczelniacza wału napędowego,kapało centralnie na katalizator.Koszt tej naprawy zależy gdzie i u kogo to będziesz naprawiał.Mnie to kosztowało, dwa uszczelniacze 70zł.i wymiana 200zł.w serwisie w Lublinie za samą robotę prawie 1000zł plus materiały,a uszczelniacz w serwisie występował razem z kołnierzem i kosztował w 2008r. 670zł.Sam widzisz jaka rozbieżność,wybór należy do Ciebie.Powstaje pytanie czy u Ciebie jest to samo co u mnie.

tak jest to samo kapie centralnie na kata i jest to dokladnie wyciek z torsena.Napisz mi dokladnie co mam kupic.U mnie robocizna 250 zl + czesci czyli uszczelniacze i teraz pytanie czy to wystepuje razem z kolnierzem czy nie?

Tutaj jest dobry tutorial
http://www.audipages.com/Tech_Articles/ ... ement.html

wszystko można dostać bez problemu, sama część jest tania, więcej kosztuje robocizna, ale serwis za 1000zł to przesadził.
Trzeba od razu dokupić oleju przekładniowego, pewnie mała dolewka będzie potrzebna.

nr części uszczelniacza to bodajże 018 409 399 B

to jednak nie jest wyciek z flanszy tylko gdzie indziej leci a dokladnie mowiac to kapie z nad ucha ktore trzyma katalizator zaraz za miska skrzyni. Niewiem co tam jest bo nic nie widac glebiej w kazdym badz razie dzis sporo jezdzilem i sie nie dymilo wiec zaczynam sie zastanawiac czy wykapalo wszystko czy co? Mam bardzo istotne pytanie- czy jesli zalozmy ze wykapalo wszystko to jakie beda objawy skrzyni tzn czy bedzie glosno chodzila czy co? Dzis tego nie sprawdze,dopiero w poniedzialek ale musze jeszcze pojezdzic autem.Czy to mozliwe zeby po kropelce wykapalo wszystko? Dodam ze skrzynia jest sucha i nie jest zaolejona wiec wyciek byl maly.Auto mam od niedawna a poprzednia wlascicielka nie zauwazyla zeby cos cieklo i sie dymilo.

w mojej v8 skonczylo sie wyciaganiem skrzyni, sprawdz koniecznie stan oleju, jezeli nie ma miarki to ponoc jezeli skrzynia ma malo oleju to na zimnym silniku po wrzuceniu biegu auto nie rusza bez dodania gazu... ale nie sprawdzalem tego.

koledzy jest to wyciek z walka ktory przekazuje naped na przedni mechanizm roznicowy.Czy ktos robil to u siebie? Jakie koszta naprawy? Wiem ze trzeba wyciagac skrzynie i ją rozbebeszac zeby sie dostac do tych uszczelnien.

kolega robił to niedawno - w sumie cos koło 3000 go to wyszło w A8
z wymianą oleju, filtra itp.

ja robilem takie zeczy akurat zajmuje sie takimi zeczami jesli chodzi o koszt to 2000 tysiace napewno wyjdzie skrzynia do wyjecia i rozebrania ostatnio robilem rimolowi w v8 ta sama konstrukcja usterka standardowa sadzac po roczniku masz skrzynie z oznaczeniem cml posiadam taki uszczelniacz i pare innych uszczelek do tej skrzyni zakupionych w aso bo u mnie tez cieknie i sie przymiezam do wymiany ale jakos nigdy sobie nie mam czasu robilem takie cos nawet w a8 2005 rok poprostu na naszych drogach tak juz musi byc