.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Ostatnio docisnąłem troche AFN-owi i pewnego dnia zdjąłem osłone i zobaczyłem ze jest cała (no prawie) w oleju. Nie mam pojęcia skąd może lecieć. Wcześniej przy wymianie oleju tak nie leciało.. Filtr oleju suchy, miska tylko z jednej strony zaolejona, góra silnika sucha. Obawiam sie najgorszego - ze to uszczelniasz wału korbowego
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cc ... d024f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29d ... cf658.html

albo walu albo walka posredniego ..... cholera wie

wałek pośredni to jest bardziej do środka auta? dobrze myśle? a zimering wału jest bardziej od strony silnika? to łączenie od środka silnika jest suche - ta 'mała' osłona tez sucha

Sądząc po (tzn. według moich przecudnych oczu ) kolorze czarnej mazi - sfotografowałeś olej silnikowy, co niby rzuca podejrzenie na uszczelniacz wału korbowego i/lub miskę olejową (uszczelka miski też się zdarza, częściej niż sam uszczelniacz) .
Jednak - na Twoim miejscu - ja bym cały ten interes bardzo starannie wypłukał "od góry silnika", gdyż jest tam taki łącznik/wspornik aluminiowy, który genialnie magazynuje resztki oleju wyciekłe przy wymianie filtra. Naturalnie później - zasadniczo w całym okresie do kolejnego przeglądu - ten resztkowy olej jest rozrzucany dokładnie w taki sposób jaki pokazałeś na fotkach ... .

Dlatego zanim wyrwiesz skrzynię biegów sprawdź czy aby na pewno jest to potrzebne

Dzieki serdeczne za zainteresowanie moim problemem

Stan oleju od momentu wymiany poprzez przepałowanie auta (dbałość o łopatki ) opadł o niecały 1mm. Przejechałem moze 1500km. Auto stało całą noc i po zdjęciu osłony kilka ladnych kropel było właśnie na łączeniu gdzie znajduje się uszczelniacz. Uszczelka miski odziwo była zaoliwiona tylko z lewej strony stojąc przodem do auta. Reszta sucha. Czy mogłoby tak smarkać w inną stronę z powody uszczelki miski? Generalnie wiekszość oliwy spadła pod miejsce gdzie znajduje się zimering. Powycierałem tam wszystko i niedługo zobaczę jak sytuacja wygląda. Oddaję niedługo autko do specjalisty celem wymiany napędu rozrządu i jemu powierzę (mam nadzieję że słusznie) zdiagnozowanie wycieku. Sprzedający Niemiec zapewniał ze 'das Auto verliert kein bissien Ol' no ale w sumie to stary 'klekot' ale ciągnie jeszcze odczuwalnie

Jeszcze raz dzięki za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam

Nic nie cieknie - umyłem go od góry jak Piotr zasugerował i susza nastała. Stan oleju też ok. Po 4kkm dolałem raptem nie całą setkę. Takie tam lekkie pocenie, najważniejsze ze nie gubi oleju.. Następny olej zaleje Motul 6100

Pozdrawiam!