.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam pytanko, ogólnie jestem laikiem w sprawach napraw ale mam audi A4 V6 tdi 1999r. Ostatnio coz nim szarpło, zgasł i już nie odpala. Rozrząd był wymieniany przy 150 tyś km teraz ma 180 tyś km (jak nie było coś kombinowane). Mam tu takiego kolege (jestesmy w Norwegi) który troche sie zna na autach. Troche rozebrał to auto i teraz pytanko, twierdzi ze jeden ten główny pasek rozrzadu jest ok ale tego drugiego nie widzi, i przez to mam juz po silniku. najlepiej opłaca się wymienic cały silnik. Zgadza cię się z tym. Czy jednak warto jeszcze inaczej naprawic.

Kolego, którego paska nie widzi Twój kolega? tego od napędu pompy wtryskowej, czy paska od wałków rozrządu, pytam, bo to ważne, zanim kupisz silnik!

Jeśli strzelił ten krótki pasek to niema tak źle, jeśli długi przy wysokiej prędkości obrotowej silnika to w najlepszym wypadku kilka zaworów pokrzywionych. Radzę wcześniej zajrzeć co uległo awarii, podliczyć koszty naprawy i wtedy ewentualnie zastanowić się nad kupnem silnika.

tak ten krótki pasek od wału rozrządu na niskich obrotach

Krótki pasek napędza JEDYNIE pompę wtryskową. Mógł strzelić "bo tak" (często bywa), lub przetarł się od zatartej rolki napinającej (wyjatkowo rzadki przypadek).
Nigdy - powtarzam nigdy - nie spotkałem się z sytuacją, w której zatrzymałaby sie pompa wtryskowa.
W związku z powyższym - gdyby rzecz działa się w PL - całkowity koszt naprawy oceniam na maksimum 300 zł.- (ok. 100 zł.- rolka, ok. 50 zł.- pasek, ok. 100 zł.- robocizna, 50 zł.- na wszelki wypadek ).

Jakbys potrzebował cos to mam silnik AFB na czesci. Pozdro

no najpierw okresl sie, ktory pasek pekl, bo jezeli, jak to okresliles ten glowny jest ok, to ten drugi swoim peknieciem nic nie uszkadza, a rozwiazaniem jego usterki jest poprostu wymiana... koszty nie sa duze, w PL to jakies 1000zl w serwisie, z niemczech kosztuje to ok 250euro, wiec biorac pod uwage "antytaniosc" w norwegii mysle, ze w 2000zl sie wyrobisz