.: AUDI KLUB POLSKA :.

WITAM.
Jestem nowy na forum i serdecznie wszystkich witam.
Moim problemem jest puszkowaty dźwięk dochodzący z podwozia a konkretnie (chyba??)z katalizatora-jadąc -na zewnątrz słychać jak by jechał polonez na maxa
nie wiem co to możne być-czy to koniec kata?Jeśli tak co co mogę zrobić-wymiana na nowy(chyba nie będzie mnie stać)czy zamienić na strumienice lub tłumiki przelotowe(te mogą nie przejść na przeglądzie)czy same rurki za kata??POMOCY bo przy moim v6 to co słychać w tej chwili to na razie jedna wiocha.

nieszczelny wydech pewnie to pierwsze ( obejmy )

jak wycinasz katy to wstawiaj co chcesz ale nie "rurkę"robi się ciśnienie w układzie przy pewnych obrotach przykładowo 3000 obr\min i zaczyna pierdzieć brzęczeć potwornie przechodzę to teraz

miałem trochę powgniatane zniszczone strumienice myślałem że będzie lepiej jak się ich pozbędę !

przeglądy ? HA żartujesz , nie takie przechodzą i nikt na to nie patrzy chyba że jakiś nadgorliwy


najlepiej zachowa.ć oryginalną "pojemność" wydechu

albo rozłącz go tak jak mi się udało przez przypadek
http://www.youtube.com/watch?v=REYAO0Em ... annel_page
pierwsza obejma za ktami pod siedzeniem kierowcy mniej więcej widać na drugim filmiku na końcu

dzięki SLAWKO-Jeden gość z ALLEGRO zaproponował mi coś takiego -co o tym myślicie
http://www.allegro.pl/item663944924_str ... od_ss.html oraz schemat wycięcia katów z mojego skarbu podobno żadnych większych polepszeń ze strony tych strumienic (moc i spalanie na tym samym poziomie )ale dźwięk będzie o niebo lepszy

Odpuść sobie struminicę, to tak samo jak byś wspawał zwykłą rurę, jak ma być cicho to tłumik przelotowy AWG i jest naprawdę dobrze, sprawdzone.

Mam (nawet dwa ), popieram i potwierdzam efekty. A też miałem poloneza Jeden kat był zupełnie pusty. I coś mi się zdaje, że cała jego zawartość spoczywa w tłumiku końcowym, bo to jedyne miejsce, w którym mogłaby się zablokować (reszta jest przelotowa).

witam ponownie.
sorki że się nie odzywałem ale ,,szperałem "w mojej niuni- -koniec końców znalazłam zakład który wymienił mi kata na nowy-(niby zamiennik-podróbka) ,ale efekt jest odlotowy-cicho pod autem a na końcu piękny gulgot 6-ciu garów-tak więc dziekuję wszystkim wam za pomoc i pomysły-liczę że jeszcze nie raz mi pomożecie i także i ja komuś z was lub innemu forowiczowi z problemem-jeszcze raz dzięki -pozdro