.: AUDI KLUB POLSKA :.

Panowie mam kłopot z układem chłodzenia. miałem uszkodzony termostat i czujnik temperatury. jeździłem tak jakiś czas i co chwile dolewałem płynu bo miałem dziurawe przewody i przy wyższej temperaturze sikał chłodziwem gdzie tylko mógł. wszystko wymieniłem poza przewodami które tylko poskracałem aby aby wyeliminować dziury. niestety niektóre przewody wyglądają na przegrzane i zaczęły znowu pękać ;/ . nigdzie na żadnym schemacie nie posiadam numerów fabrycznych węży układu chłodzenia a i tez nie widzę firmy która sprzedawała by nowe takie węże. tylko na allegro ale one też już są użytkowane często tak długo jak moje.głównie chodzi mi o wąż który idzie do chłodzenia filtra oleju bo ten sypie się w rękach i jest jak sito . mógł by mnie ktoś nakierować na numer fabryczny tego węża? albo choćby miejsce gdzie mógł bym zakupić nowe? z góry dzieki

Obawiam się że czeka Cię wizyta w ASO lub na składzie używanych części.
Ten sam wąż poległ w moim ex 1Z`cie i znalazłem go używanego - działa od ponad 4 lat.
Nie jeździj z nieszczelnym układem chłodzenia, zabijesz głowicę.
Z którego roku jest twój 1Z ?
Masz auto z parapetami czy tapicerką pod szybami ?

Nie jeżdżę właśnie z tego powodu.i troszkę szkoda ze moja dziecina stoi tak nie ruszana a jak narazie nic ciekawego nigdzie nie znalazłem co do tych wężów .wszystko czym handlują również ma przebieg około 200tysi. Moja audina to tdi 1.9 z końca 1994 roku z tapicerką pod szybami. Sklep może mi to zamówić ale potrzebują numer katalogowy .

Wszystko znalazł mi jakiś serwis i lepiej jednak aby chłodzenie jak już się wymienia to na nowe części ponieważ przynajmniej głowa spokojna że znowu któryś się nie zacznie moczyć. Pozdrawiam

Odświeżając troszkę temat mam jeszcze jedno pytanie . Ile płynu chłodniczego mieści się w silniku i czy idzie nowym płynem zalać cały układ na zimno? Pytanie rodzi się ze zdarzenia jakie miało miejsce u mnie miesiąc temu a mianowicie jadąc do krakowa droga przebiegła extra a4 i troszeczkę moja dziecina (audica) dostała w kość i pewnie wszelkie termostaty się pootwierały może nawet pierwszy raz po pełnej modernizacji układu wężów chłodzenia.Kiedy wróciłem to po kilku dniach zaświeciła mi się znowu kontrolka płynu wiec zaglądam do zbiornika i okazało się ze kontrolka nie robiła jaj tylko po prostu stracił się płyn .... ale gdzie???? żadnego wycieku wszystko szczelne jak w prezerwatywie. Czy jest to możliwe ze dopiero jak go przegoniłem w takiej trasie to płyn zalał wszelkie węże i zbiorniki w układzie wewnętrznym? Jeżdżę nadal teraz cały czas ale w krótkich trasach i szczerze nie wycieka ani kropla. układ ma podciśnienie bo jak odkręcam korek to ledwo mnie nie wessa do zbiornika. Czy moje przypuszczenia mogą być trafne???