.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,dzisiaj chciałem wyczyścić kolektory ssące i niechcąco wpadla mi mała podkladka do głowicy,probowaliśmy ją wyciągnąć magnesem ale nie dalo rady ,musiala wpaść do silnika,czy moge tak poskładać i odpalać ,czy musze rozbierać silnik,co wiaze się z dużymi kosztami ,prosze o pomoc


edit by Buba : rozumiem kłopot nie zmienia to postaci rzeczy że panują tu zasady z którymi się nie zapoznałeś. Spójrz teraz na poprawną nazwę tematu a jak wyciągniesz podkładkę napisz jak to zrobiłeś no i zapoznaj się z FAQ

Zdecydowanie bym nie odpalał motorowni z luzno biegajaca podkładka w silniku , szkody moga byc duzo wieksze niz koszty roboty , wiec juz wiesz co robic

Zdobądź mały magnesik (taki od wskazówki w zbiornikach gazu LPG) następnie termokurczliwą koszulką zamocuj go do jakiejś linki stalowej i spróbuj wyjąć przez wydech lub otwór wtryskiwacza (nie wiem jak duża ta podkładka).
Możesz jeszcze spróbować metody losowej: ustawiasz silnik tak aby zawór ssący lub wydechowy był całkowicie otwarty (zależy który kolektor masz łatwiej wymontować), a następnie przez otwór wtryskiwacza wpuszczasz sprężone powietrza w dużej ilości możesz spróbować przy tym zmieniać w pewnym zakresie położenie wału (tłoka) i masz spore szanse że podkładka "wyleci" przez zawór. Najlepiej daj sobie jakąś szmatę (dużą) w okolicy wylotu żebyś zauważył czy wyleciała.

dziękuje wszystkim za podpowiedzi bende próbował

Witam ,niestety został mi również magnes ,po wielu próbach zostało sciągaćgłowice ,pozdrawiam

lol
u mnie rozsypał sie rozdzielacz w 2.3 i jakaś nakrętka wylądowałą w cylindrze - odkręcenie świecy i zapalenie silnika zaskutkowało małą dziurką w wygłuszeniu maski ale to było 2.3Pb i dużo szczęscia

No to miałeś dużo szczęścia.
Bo jak u mnie kawałek elektrody wylądowało w cylindrze, to za nic nie chciało wydmuchać i trza było ściągać głowicę.