Audi A4 B5; 1,9 TDI 110KM; automat
Witam, mam pewien problem i chciałbym zasięgnąć Waszej opinii. Od jakiegoś czasu w aucie pojawiają mi się zaniki mocy. Pedał w podłodze, zaś auto jedzie jakby było na ręcznym albo miało z 70KM zamiast 110KM.
Do tej pory pojawiło mi się to 4-krotnie, w tym dziś 2 razy. Opiszę dzisiejsze sytuacje.
Rano, około 2 minut po uruchomieniu auta (wyjazd z osiedla, postój na światłach), gwałtownie przyspieszyłem do 100 km/h - auto żwawo zwiększało prędkość do osiągnięcia mniej więcej 95 km/h, w tym momencie poczułem, że przestało ciągnąć do przodu... Zjechałem na stację benzynową, zatankowałem auto, wyruszłem ponownie w drogę i było już wszystko w porządku.
Popołudniem, po pracy, musiałem szybko się włączyć do ruchu na drodze krajowej (również około 2-3 minuty od uruchomienia auta, po przejechaniu 500m z prędkościa 20 km/h); auto ruszyło chyba żwawo, ale potem było bez mocy. Przejechałem 4km, nieco postałem w korkach, wyłączyłem auto i zmieniłem opony. Po ponownym rozruchu brak problemów z mocą...
Zastanawiam się, czy winą nie jest dość mocne przyspieszanie (można rzec, że maksymalne, bo auto demonem prędkości nie jest) wkrótce po uruchomieniu silnika, gdy nie jest jeszcze nagrzany... Bowiem wszystkie takie zachowania chyba właśnie miały miejsce w takich sytuacjach. Brak mocy nie ustępuje sam, dopiero po dłuższym wyłączeniu silnika (dziś np. minuta w korku nie wystarczyła).
Proszę o Wasze opinie i pomoc.
|