Witam
Bardzo prosze o podpowiedz. Moj problem to odpalanie samochodu po nocy. Wyglada to tak ze odpala odrazu osiaga 1100 obroty po czym zaczyna sie jak by "krztusic" i przy dodawaniu gazu "parska" trwa to okolo 10-20 sek...zalezy jak bardzo jest zimno. W cielpe poranki problemu wogole nie ma. Auto pozniej chodzi idealnie bez falowan obrotow itp.
Oddalem auto do mechanika, ktory stwierdzil ze przyczyna jest pompa wtornego powietrza, przemierzyl instalacje by wykluczyc bezpieczniki itp.
Diagnoza- wymiana pompy wtornego powietrza.
Pompa troche kosztuje a czytajac forum wynika ze niektorzy maja ja wylaczona a mimo to nie maja takich problemow.Moje pytanie czy kupowac ta pompe? czy to tylko moze usterka ktora znalazl mechanik i mus sie "wydaje" ze to przyczyna.
Osobiscie myslalem ze wina moga byc wtryskiwacze bo posiadam instalacje gazowa i kiedys w toyocie mialem takie problemy(choc tam ogolnie auto tez mulilo podczas jazdy na benzynie).
Bardzo prosze o pomoc
|