Witam
Borykam się z tym problemem od dłuzszego czasu. Problem wyglada tak, ze od czasu do czasu podczas jazdy, lub na postoju silnik gasnie i nie mozna go odpalić. Na poczatku problem wystepowal raz na jakies 3-4 miesiace, ostatnio sie nasilil, i czasami potrafi zastrajowac 2 razy w tygodniu. Wczesniej bylo tak ze moglem go odpalic po jakiejs godzinie, teraz odkrylem ze jak wyciagne 2 bezpieczniki od ecu (opisane jako motorsterung) na jakies 5 minut to auto normalnie odpala. Nie ma znaczenia czy silnik jest zimny, czy po przebiegu, nie daje sie odpalic ani na benzynie ani na gazie. Kontrolka od immo nie zapala sie, zreszta ostatnio sterownik immo byl programowany na nowo bo po pobycie w serwisie i wyjeciu deski rozdzielczej nie mozna go bylo odpalic. Pare dni temu po takiej przygodzie pojechalem odrazu do serwisu i sprawdzili mi bledy na vag-u, a pojawilo sie cos takiego:
sterownik silnika zablokowany,
za niskie napiecie
Problem jest wiec gdzies w ukladzie elektrycznym, ale nikt w rzadnym serwisie nie potrafi mi ustalic usterki. Narazie, na moja prosbe elektryk wyciagnal ecu i poprzeczyszczal wszystkie styki i mam czekac czy usterka nie wystapi ponownie.
Moze ktos z was mial podobny problem i posiada rozwiazanie?
_________________ pozdro
SleE
|