.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam użytkowników i zwracam się z prośbą.
"W końcu" po tylu latach użytkowania niunie dopadła choroba.

Jechałem z prędkością 100-120 przyśpieszając cały czas aż nagle autem szarpnęło i moc silnika zaczęła spadać. Zapaliła się również kontrolka świec zapłonowych. Zatrzymałem się na poboczu w celu restartu lecz niestety nic nie pomógło. Auto jest na chodzie lecz objawy nie ustąpiły a kontrolka wciąż mruga. Od razu do głowy przyszedł mi przepływomierz lub turbina. Lecz po dojechaniu pod garaż poczułem zapach ropy. Po dokładniejszych oględzinach u mechanika znaleziono delikatny wyciek z pompy. Została na razie dokręcona lecz nieunikniona będzie wizyta u specjalistów z BOSHa w najbliższym czasie. Jednak zdaniem mechanika to nie jest przyczyna awarii lecz zbieg okoliczności. Niestety komputer diagnostyczny wylądował w serwisie i dopiero jutro wraca do warsztatu więc sprawdzą mi auto. Dodam że nie wiem ile sygnałów dźwiękowych pojawia się podczas wyświetlenia błędu gdyż spalił mi się głośnik w desce i szukam zastępczego (może ktoś ma pomysł jak go zdobyć lub czym zastąpić).
Dodam jeszcze fakt który może być istotny. W czasie wypadu majowego zatankowałem auto biodieslem na bliskiej. Pierwszy i ostatni raz. Po pierwsze waliło frytami a po drugie był spadek mocy. Namówił mnie znajomy. Lecz od tamtej pory auto było juz 4-6 razy tankowane normalnym paliwem na SHELLu i takie jest obecnie w baku. Piszę o tym gdyż czytałem że w takim BIO jest sporo etanolu i rozpuszcza syf z balu oraz uszczelki. Podobno od razu powinien być wymieniony filtr paliwa itp.
Przepraszam że tak się rozpisałem ale dawno mnie nie było.
No i czekam na sugestie
pozdrawiam

Na BIO bym nie zwalał jeździłem na tym parę razy i absolutnie nic się nie działo poza zapachem frytek:D. Ja Jednak myślę, że pompa wyzionęła ducha ale bez kompa nie ma co zgadywać.

Na bank jest zapisany bład w ECU.
Konieczna bedzie diagnostyka zebys nie bładził po omacku.
Po objawach ktore opisałes nie sadze zeby to byl przeplywomierz lub turbina.

PS.
Jesli nie znajdziesz nikogo z VAGiem - zapraszam na PW. ew. podjedz jutro na spota warszawskiego.

Od 3 miesięcy jeżdżę znowu na BIO. Nic się nie dzieje. Jak będzie chłodniej przejdę na zwykły ON.

Pompa została uszczelniona i wyregulowana. Przynajmniej silnik lepiej pali. Brak mocy pozostał. Po podłączeniu do komputera wykazało uszkodzenie wtrysku sterującego. Posiada ktoś coś takiego do odsprzedania? j

szukaj nowego , uzywka to loteria ...

Ale objawy to miałeś makabra... Ja na uszkodzonym sterującym z niemcowni przygoniłem.Po za lekkim falowaniem obrotów na jałowym i słabszym rozruchem nic się nie działo. Zasadniczo - tylko nowy.

naprawiony po wymianie wtrysku sterującego wszystko powróciło do normy