Słuchajcie w wakacje zeszłego roku kupiłem amory i miałem je założyć ale nie było czasu pomyślałem na wiosne , ale kupiłem springi i dopiero teraz razem ze springami zakładam.Były to NK gazowo-olejowe. Przód założony amorki pasuja Weitec na miejscu i gitara, ale tył sprzedali mi nie taki, te są od zwykłej C4 różnią sie tylko tym że w quattro jest zatoczenie na końcu siłownika a w zwykłej sam gwint no i nie założe za chiny.(nie chcą mendy przyjąc bo gdzieś paragon przepiłem,a kupowałem je we Włocławku, teraz jestem w szczecinie i nie mam możliwości się z nimi kłucić).
Do tego cos mi leciutko pukało jak była załadowana i jak teraz patrze to okazuje się że tulej wachacza też juz raczej do wymiany, i jeszcze śruba rzymska x 2 do wymiany. Śruba 140 zeta sztuka. Troche mnie koszty uderzą po kieszeni i tu pytanie szukając amorów szukałem wiadomo jak najtaniej bo już mam jeden komplet w zapasie
więc z kasą nie moge szaleć i znalazłem najtaniej monroe gazówki za 240.Co wy na to?? A musze szybko kupic bo fura na kołkach, a w robocie kanału też za długo nie moge blokować.
Też gość mi coś gadał że te monroe to same gazówki. A przód mam gazowo olejowe.Napiszcie co wy na to jak najszybciej bo już jutro musze jakąś decyzje podjąć
Jak coś są jeszcze kayaby za 280
i chyba sachs za 330.
Słaby tu wybór w szczecinie, w niektórych sklepach to w ogóle jak usłyszeli quattro to od razu że nie. Panie do tego to nie ma.A w focie nie jestem pewien ale chyba sachs albo bilstein ale chyba sachs 460!!! skąd takie ceny??
Nie moge za bardzo przebierać bo fury też troche potrzebuje, a zresztą Kronach się zbliża
HeHe
Pozdro