u mnie bylo tak

w poprzednim aucie mialem optimala i bylem zadowolony...
optimale zalozylem do obecnego auta i skonczylo sie holowaniem za 500zeta, starlo sie i uje*alo oske razem z kolem i bebnem, a w drugim juz mialem pelno opilkow, wiec kupilem 2 razy drozsze skfy i golym okiem widac duuzo lepsza jakosc i wydaje mi sie ze sa cichsze od optimali...
nigdy wiecej optimali!
pozdr
Zawsze uzywalem SKF.
Niezle jaja, takich to jeszcze nigdy nie mialem z lozyskami. SKF jak buczy to buczy i buuuuczy i buuuuuuuuczy ale nigdy nie stanal i nigdy nikt mnie nie musial cholowac....