ok to tak w pkt :
1) poluzować nakrętkę na piaście (chyba 30) przyda się dobry klucz.lubi sie zapiec.
2) poluzować śruby koła
3) auto na lewarek i zdjęcie koła
4) odkręcasz nakrętkę na końcówce drążka kierowniczego (klucz 19)
5) najgorsze z całej pracy wybić końcówkę z mocowania na zwrotnicy. potrzebny ściągacz, jeżeli jest zapieczone. nie polecam bicia młotkiem bo rozklepuje się gwint i potem jest problem przy składaniu, przeważnie kończy się wymianą końcówki
6) odkręcamy nakrętkę na sworzniu wahacza i wyjmujemy śrubę (klucz 17)
7) wyjmujemy sworzeń z zwrotnicy (można podważyć jakąś brechą lub rurą. delikatnie opierasz o te mocowanie kołyski silnika i wahacz i powoli naciskasz w dół)
8) odkręcamy łącznik stabilizatora (dwie 17, lub 17 i taka gwiazdka) do tego odkręcania warto skręcić koła na maxa, jest takie ustawienie, że nie ma dużego naprężenia na stabilizatorze.
9) odkręcamy nakrętkę piasty (ta 30 na początku)
10) odkręcamy takie dwie małe śrubki co trzymają przewody hamulcowe przy kolumnie (klucz coś ok 8-10)
11) odkręcamy zacisk hamulca od jarzma (klucz 13 i 15) warto zadbać o to aby zacisk nie wisiał na przewodzie hamulcowym, a leżał na jakim odwróconym wiadrze.nie niszczą sie tak bardzo, a i tak pewnie mają sporo latek
12) w komorze silnika odkręcamy plastikowy dekielek lub nie
13) odkręcamy nakrętkę od pierwszego talerzyka. (klucz coś ok 22 i imbus) przyda sie pomoc drugiej osoby, która będzie trzymała kolumnę. po odkręceniu wyjmujemy całą kolumnę.
14) zakładamy ściągacze na sprężyny i odkręcamy taką tulejkę z nacięciami. (klucz rowerowy taki półksiężyc z ogonkiem) jak będziesz zdejmował układaj kolejne elementy jeden za drugim, zaoszczędzisz czasu przy składaniu.
15) wymieniasz łożysko
16) poskładać tak samo w drugą strone
jedynie łącznik stabilizatora zakładasz jako jedno z ostatnich, tuż przed założeniem koła. delikatnie naciągasz stabilizator i wkładasz łącznik.
warto zobaczyć przy tej robocie w jakim stanie są :
-końcówka drążka kierowniczego
-sworzeń wahacza
-łącznik stabilizatora
-klocki hamulcowe
-przewody hamulcowe, czy nie są popękane, sparciałe itp.
sprawdź w jakim stanie są osłony na przegubach (tak przyszłościowo) , warto je wymienić jeżeli są popękane, koszt niewielki w porównaniu z kosztem nowego przegubu, a i tak przy wymianie będziesz zmieniał osłonę
pzdr g