Sprawa wyglada tak.
Ostatnio mialem mala przygode z moja niunka i wyglada to teraz tak, iz tylnie lewe kolo ma duza przestrzen pomiedzy blotnikiem a opona - duzo wieksze niz trzy pozostale opony a i kat jest duzo inny.Natomiast, zeby jechac prosto nalezy miec kierownice nieco do prawa ustawiona. Nie wspomne, ze na koleinach 'tancze'
Wiec raczej tylni amortyzator do wymiany.
Tak czy inaczej przychodza do mnie w przyszlym tygodniu felgi 18" i opony:
18x8.0" | ET20 | 5x112 HRS6 Hartmann Repliki
255/35R-18 BRIDGESTONE POTENZA RE760 SPORT
Tak czy inaczej chce nieco obnizyc samochod (ale zeby nie przesadzic!), to jakie amortyzatory powinienem wybrac. Nie chce miec za nisko bo wyglada to nieciekawie. Czy moze poczekac i zobaczyc jak to bedzie wygladac teraz z nowymi oponami i felgami i tylko kupic nowe amortyzatory na tyl?
Dziekuje z gory za rady.