Witam jestem tutaj nowy ale jakby ktos pytal to juz szukałem na forum jednak dalej mam watpliwosci a teraz do sedna. Gdy skrecam szczegolnie przy takiej normalnej jezdzie po miescie zakret 90stopni czy w prawo czy lewo słychac cos takiego w stuly tr tr tr tr tr kilkukrotnie natomiast przy jezdzie na wprost cisza spokoj az milo przy hamowaniu tak samo cicho nic nie szarpie. Dzisiaj specjalnie na placu skrecilem do oporu w lewo i zrobilem kolko 360stopni i nic sie takiego nie stalo... i co to moze byc... przegub?? przeguby czy cos jeszcze innego. Troche to denerwujace prosze o porady
|