.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam serdecznie. Właściwie odkąd mam samochód tj. od lutego tego roku, to walcze z tym i już brakło mi pomysłów.
Podczas gwałtownego skręcania występuje ciche i jednocześnie głuche puknięcie dochodzące z okolic prawego przedniego koła.
Podczas wielokrotnego skrętu w tym samym kierunku puknie tylko raz, podczas skrętu na przemian (prawo, lewo, prawo itd.) puknie za każdym razem.
Juz sam nie wiem bo ciężko się wsłuchać ale to są chyba dwa bardzo szybkie puknięcia.

Od lutego tego roku zmieniłem już:
-wszystkie wachacze, poza łącznikami stabilizatora - wydają się w świetnej kondycji
-amortyzatory przód
-odboje amorów
-przeguby
-łożyska amortyzatorów (myślałem że to łozyska na 99% i na tym się skończyły moje pomysły)

Po zmianie jakiegokolwiek z powyższych elementów oczywiscie brak poprawy.
Jest to możliwe że samo koło posiada jakiś luz wyczuwalny wyłącznie podczas nacisku dużej siły?
Oczywiście szarpaki odwiedzałem wielokrotnie i cisza.

Proszę o porade.

Miałem tak, w swojej A4. Podczas odkręcania kierownicy z 'lewo' na 'prosto' (np zjazd z ronda) miałem pojedynczy puk. Problemem okazał się taki jakby amortyzator skrętu czy coś (nie widziałem osobiście, kuzyn siedział w kanale, ja kręciłem). Na końcu przykręcany zwykłą śrubką, po dokręceniu cisza. Dostęp od spodu, nie pamiętam, czy trzeba zdejmować podłogę. Jest to dość głęboko, ale dojść idzie.

Dzięki za zainteresowanie tematem.
Amortyzator skrętu? Gdzie on się znajduje mniej więcej? Nie bardzo kojarze o jaki element moze chodzić. Kojarzysz czy jest on może na zdjęciu?
http://img517.imageshack.us/i/pulpitaudi.jpg/

Sprawdź dodatkowo czy wahacz jest dobrze przykręcony do sanek, miałem taki objaw u siebie jak śruba była średnio mocno dokręcona. Po jej dociągnięciu problem ustał.

wszystkie trzymią jak należy sprwadzałem wielokrotnie.
Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy to obszar zaznaczony na zdjęciu poniżej.
[img width=150 height=128]http://img198.imageshack.us/img198/3905/beztytuuxk.th.jpg[/img]

U mnie tak stukały górne wahacze (w tym miejscu gdzie silentbloki) - chodziło o moment dokręcania w tamtym miejscu oraz ich ustawienie (tzn. pod jakim kątem je skręcić - naprężenie gumy). Moze być jeszcze coś z układem kierowniczym.

Oki, sprawdze jeszcze, dzięki. Choć już coraz zimniej i coraz mniej chce sie grzebac przy aucie. Pozdrawiam

Przyczyną może być skrzywiona zwrotnica auta, np po wjechaniu w dziure

jutro wejde do kanału to postaram się chociaż wzrokowo porównać zwrotnice prawą z lewą, póki co to dzięki za trop