.: AUDI KLUB POLSKA :.

mam pytanie czy spotkał się ktoś z czymś takim http://moto.allegro.pl/item846554872_po ... niona.html
wnerwia mnie to ze co ileś tam urywa się taka poduszka i robi to mi wtedy gdy jestem za granicą ,tym razem zakładam na wyjazd lemfordera ze sklepu ,wcześniej siedział przez 1.5 roku serwis ale i on zaczoł mi sie nadrywać ,auto głównie jeżdzi po uk . ta poduszka z aledrogo ma chyba dotoczoną tuleję metalową i przyspawaną do mocowania ale nie jestem pewien ,czy ktoś używa czegoś takiego i jakie są konsekwencje usztywnienia tej poduszki dla pracy zawieszenia

jakie spawanie, jest po prostu zalana czymś twardym i już, zagadaj z
desem to jego produkcja

co ty masz za amorki ze ci wyrywa te tuleje?

był wcześniej koni ,przed nimi sachs advantage, i teraz znowu advantage,
jeżeli nawet to jest zalane czymś twardym to usztywnia dość mocno gumę, która raczej nie zbyt amortyzuje skoki amortyzatora , mi na przykład chodzi o to czy jak zastąpi się gumę dotoczoną tuleją metalową zmieni to coś diametralnie ,taki tam patent na wieczną poduszkę amortyzatora

"wieczne" a i owszem ale już zupełnie zero komfortu

advantage to zwykłe miękkie amorki

Spawane tam nic ze sob a nie jest, bo momentalnie by się wyrwało. Zalane jest owszem, ale tylko dla wypełnienia. Kofmort pozostaje na porównywalnym poziomie przy twardym amortyzatorze. Wyrwać się nie ma prawa.

Lemfeorder nie przezył u mnie dłużej niż 2 miesiące, więc nie widzę sensu wydawać 150 zł (w detalu) na poduszkę, która wytrzymuje tyle co Impergom za 50 zł.

Nie chcę robić komerchy, ale skoro pytacie to wyjaśniam.

ja wiem czy one takie miękkie pawlo 5 w plusie na twardszych sprężynach ma prawie hardcor u mnie jest bardziej soft niż u niego bo mam sprężyny zwykłe