Od jakiegoś czasu przy hamowaniu (jak już się odczuwa zwalnianie) słychać stuknięcie - jedno, przy jednym hamowaniu tylko raz stuka, nawet jeśli puszczę hamulec i znów wcisnę. Żeby znów stuknęło trzeba kawałek przejechać. Próbowałem wymusić stukanie - rozpędzając się do tyłu i do przodu i hamując. Wtedy stukania nie było, za to podczas normalnej jazdy jak rozpoczynam hamowanie prawie za każdym razem stuka.
Dźwięk jest jakby uderzyć z niezbyt dużą siłą małym prętem np w stabilizator. Wyraźnie z lewej strony.
Myślałem, że to może zacisk się obluzował i gdy klocki złapią tarczę to się całość przesuwa, ale wszystko ścisło dokręcone. Sam klocek raczej luzu nie ma i takiego dźwięku by nie wydał uderzając o obramowanie zacisku.
Na wybojach nie stuka. Tylko przy hamowaniu. Ktoś ma pomysły?
|