.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam Audi 100 c4 Avant 2.5 TDi. Smaochód jest z 1993 roku i właśnie przymierzam się do wymiany amortyzatorów. Od nowości jeszcze nie były wymieniane. Nie wiem ca co się zdewcydować czy gazowo-olejowe czy olejowe. Wie ktoś może jakie były wkładane seryjnie do tych Audi - nie chciałbym ulepszać konstrukcji tylko wsadzić w miarę możliwości to co było.

Drugie pytanie dotyczy układu jezdnego. Od jakiegoś czasu przy szybkiej jeździe po autostradzie w okolicy 140 km/h przy lekkim skręcie w lewo (tylko w lewo !) np zmianie pasa na lewy, małej kontrze, bądź długim zakręcie w lewo prawe przednie koło/ośka lub coś innego wpada w rezonans, przenosi to starsznie na kierownice i wrażenie jest takie, że jakby się nie odpuściło gazu to się zaraz całe to cudo rozleci. Jedyna rada to noga z gazu. Wybieram się z tym niedługo do mechanika, ale może ktoś miał podobny problem lub przeczucie co to może być

Pzdr

Bartek

jak masz oryginalne amorki to można je zregenerować - u mnie koleś robi to za 240 zł już z wyjęciem i założeniem i daje rok gwarancji

Zajrzyj do tych linków może Cię troszkę naprowadzą w sprawie amortyzatorów:
http://audiklub.kwapinski.net/phpBB2/vi ... ortyzatory
http://audiklub.kwapinski.net/phpBB2/vi ... ortyzatory
http://forum.tuning.info.pl/viewtopic.p ... ortyzatory
http://forum.tuning.info.pl/viewtopic.p ... ortyzatory

A co do dziwnych drgań, jeśli koła masz dobrze wyważone to musisz mieć gdzieś luz w zawieszeniu. Może końcówki drążków kierowniczych masz wybite :roll: Jak auto zachowuje się na dołach? Mocno stuka?

No właśnie czasem na dołach też to czuć, ale czuć właśnie jakby były gdzieś luz. No, ale na dołach to się da przeżyć,a na trasie tragedia . Jak się likwiduje luzy -sorka, ale ja z mechaniki jestem noga.

Bartek

Albo masz luzy w zawieszeniu, ale w którym miejscu to musisz pojechać na szarpaki do jakiegos serwisu i sprawdzić, albo to wina zużytych amortyzatorów przy niewielkich nierównościach koła odrywają się od podłoża stąd te drgania. A skoro napisałeś że od nowości amortyzatory nie były wymieniane to na 80% to właśnie wina ich zuzycia.

chyba prędzej luz w zawieszeniu, to nie czuć jak amortyzatory, to słychać, że aż coś zaczyna o coś walić, myślę, że to właśnie luźny sworzeń albo cuś, nic pojadę niech fachowćy sprawdzą.

Pzdr

Bartek

to rzcanie to luz na koncówkach ukladu kierowniczego.
na 100%

miałeś to też w swoim, czy po porstu się na tym znasz ? Ile może ksoztować naprawa czegoś takiego - tzn o jakiego rzędu sumie mówimy ??

Pzdr

Bartek

mizlem to i znam sie na tym
koncówka kosztuje jakies 35 zeta,no ale zbieznosc trzeba ustawic.a to juz jakies 50.
pozdro
ps.50 u mnie na wszchodzie

temat jest stary ale odświeżę go bo mam teraz podobny problem i mechanik sprawdzał zawieszenie i nic nie znalazł jedynie powiedział ze amorki są do wymiany z przodu i z tond te bicie,pozdrawiam

Chodzi o trzęsienie kierownicą, które ustępuje op odjęciu gazu? Jeśli tak to masz wahacze do wymiany.

sprawdz rowniez gorne mocowania amortyzatora. Te pod plastikowymi zaslepkami przykrecane na 3 sruby. Guma moze byc zuzyta i amorek lata na boki.

Krzywa felga może się objawiac bardzo różnie, w różnych sytuacjach - także takich. Dość łatwo to sprawdzić.

własnie ze w zawieszeniu wszystko ok ,przynajmniej mechanik tak twierdzi , ale zauważyłem że przód się podniósł i z tej strony co tak bije to jak rękoma go rozbujam to skacze jak by wole nie było amorka a z drugiej strony jest ciężko rozbujać ,wiec to może być amorek ,zamówiłem już nowe wiec w tm tygodniu będzie wiadomo czy to amorki

sprawdziłeś dokładnie gorne mocowania amortyzatora

mechanik sprawdzał i niby ok a amorki które zamówiłem w tamtym tygodniu nie doszły daje wam link tej firmy co sprzedaje ale nie wysyła http://www.alejasamochodowa.pl/ nie polecam nikomu teraz muszę zapłacić jeszcze raz za amorki