No więc tak,
po nocnym postoju podłączyłem VAG-a i zacząłem sczytywać wartości z grupy 130,131 i 134 i co się okazało. O Ile w grupie 134 wszystko było prawidłowo tzn. Temperatura g62, zewnętrzna, silnika oraz zasysanego powietrza były zbliżone (max 2 stopnie różnicy) o tyle w grupie 130 doznałem szoku. W drugim okienku (g83 - temperatura na wyjściu z chłodnicy, dolny wąż z czujnikiem i wtyczką) widniało pięknie 139 stopni
)
Pomyślałem chyba się coś zwiesiło. Reset vaga i ponownie również ze 139 stopniowym efekcie. Pomyślałem sobie a co będzie jak czujnik po prostu odepnę i zobaczymy. 2 minuty, czujnik odpięty. Moc wróciła, auto ciągnie już od niskich obrotów 2tys, wskazówka obrotomierza opada szybko do obrotów około 850-900. Wszystko wygląda na okej. Zobaczę po nocnym postoju i zdam relację.
Czy ten czujnik g83 może dawać aż takie opłakane efekty gdy jest zepsuty? Nie wiem ale mam nadzieję, że moje problemy z ALT skończą się wraz z jego wymianą.