.: AUDI KLUB POLSKA :.

Miałem podobną przygodę rok temu.W nocy najechałem prawym kolem na podstawę znaku robót drogowych (taka czarna kostka) - leżała prawie na środdku pasa.
Była 4 nad ranem i 400 km od domu więc nie wzywałem policji.
Okazało się że drga kierownica, która dodatkowo skręciała się w lewo przy jeździe na wprost. Po dojechaniu do domu, następnego dnia zdjąłem felgę i okazało się żę jest podgięta od wewnątrz.
Po zmianie na zapas byo lepiej ale nie do końca. Lekkie drgania od 110-120. Przy hamowaniu z dużej prędkości mocno drga kierownica.

Zrobiłem geometrie, zbieżność. Zmieniłem tarcze hamulcowe. Kierownica prosto ale drgania nie ustąpiły.
Zawieszenie sprawdzali mechanicy i nic nie znaleźli.
Do tej pory jeżdżę i nie wiem gdzie pojechać w Olsztynie aby mi jednoznacznie zdiagnozowano co poszło.
Coś się musiało poddać i coś nadal jest nie wporządku.
Myślałem że może kolumna się podgięła, ale teraz czytając posty sam nie wiem.
Może wahacz.
Kołą pożyczałem też od innego C4 idelanie wyważone, nowe i nic nie pomogło.
Szkoda mi kasy wymieniać po kolei elementy.
Pozdrawiam
Darp

Drgania oznaczają bicie. Stawiam na skrzywioną piastę. Spróbuj przystawić czujnik zegarowy do felgi z boku i zakręć kołem. Jeśli bije, najtaniej i najszybciej będzie zmienić całego McPhersona (lub zwrotnicę, jeśli górna część kolumny jest u Ciebie odkręcana (nie wiem jak jest w Twoim aucie)

Zastanawiałem się nad piastą, ale to bicie jest odczuwalne dopiero przy 120 km/ha, bardzej przy hamowaniu, a po zdarzeniu przestawiła się trochę kierownica, więc może to kolumna się skrzywiła
Pozdrawiam
Darp

jeśli skrzywisz kolumnę, bicia nie bedzie. Koło będzie pochylone nienormalnie, ale cały czas tak samo. Skrzywić musiało się coś, co spowodowało że płaszczyzna koła nie jest równoległa do płaszczyzny łożyska koła.
Albo masz skrzywioną felgę, pęknięty kord w oponie lub coś takiego

Koła (felgi i opony ) odpadaja.
Wymienialem na nóweczki i nic.
U mnie bije a w innej C4 nie biją.

Pozdrawiam
Darp