.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nie upuszczaj, w sumie masz bardzo niski profil... 2.2 będzie ok

Pozdrawiam

dokładnie masz racje wordeck nie upuszczam już więcej bo jak wpadne w większą dziurę to czasem mogę być trochę stratny na naprawę felgi a jak ktoś wspomniał to opony też bardzo kosztowne:-( szczególnie dla tych co mają portfele nie za grube jak to w moim przypadku się ma, więc lepiej dmuchać na zimne.

I jak tam po zabiegach, autko prowadzi sie jak po sznurku?

Witam jakie polecicie ustawienie kątów i zbierzności w Audi 100 C4 przy glebie - 80 koła to 195\65\r15

Tu się nie zgodzę - w C3 i C4 stabilizator jest równie ważny jak wahacz. I zachowanie się zawieszenia w C3 i C4 bardzo silnie zależy od twardości gum i wszelkich luzów. Ja obecnie w C3 mam wahacze z bardzo miękkimi gumami na wewnętrznych sworzniach i gdy na kołach pojawia się moment obrotowy, koła mocno zbigają się.
Mam ustawione -3mm, i podczas jazdy jest OK - w miarę cicho i opony nie ząbkują się.

Chodziło mi o różnice między 80 b3 i b4 oraz 100 c3 i c4; absolutnie nie wrzucam do jednego wora 80 i 100

Pozdrawiam

Wydaje mi sie ze u mnie po wrzuceniu sprezyn obnizajacych choc całe g... obnizyły, zrobił sie negatyw z przodu czy ten kąt sie jakoś reguluje?
Czy pochylenie koła reguluje sie na górnym mocowaniu amora? Bo gdzie indziej?

Pod plastikowym dekielkiem na dzwonie masz 3 śrubki , luzujesz i przesuwasz ustawia się tak kąt pochylenia.....oczywiście przy podpiętym oprzyrządowaniu żeby było wiadomo ile przesunąć .

Nastąpiło odgrzanie kotleta
Żeby nie było do końca OT, dodam że przestawienie kątów pochylenia koła powoduje konieczność ponownego ustawiania zbieżności.

Pozrawiam

To juz nastapiło przy wymianie sprezyn, tak czy siak na zbierzność trzeba pojechać.

A co do kotleta, to zdecydowanie lepiej pociagnac temat niz tworzyć kolejny który dotyczy tego samego i denerwować forumowiczów.

Mówiąc o kotlecie, nie miałem nic złego na myśli. Po prostu pamiętam ten temat, bo się ciekawie dyskusja rozwinęła...

Pozdrawiam

Witam.
Mam taki problem.
Po wymianie wahaczy, końcówek drążków kierowniczych, amortyzatorów, łożysk amortyzatora i poduszek amortyzatora - pojechałem na geometrię.
Po zrobieniu geometrii zauważyłem, że na śliskiej powierzchni przy maksymalnym skręcie ślizga mi się prawe koło i przypomniałem sobie jak mechanik powiedział że musiałem prawym zaliczyć krawężnik bo kąt pochylenia jak regulował, to amortyzator w mocowaniu cofnął prawie na maxa.
Opony to 16" 205/55 Uniroyal, podczas jazdy kierownica jest prosto, nie ściąga - no chyba że przy pochyleniu jezdni [jeśli pochylenie jezdni jest na prawo do delikatnie audi idzie w prawo i analogicznie w lewo. Przy równej drodze puszczam kierownicę i jedzie na wprost.
Wstawiam też wydruk z geometrii.

Przeczytaj moje posty w tym wątku i popatrz na wyniki pomiarów przed i po regulacji.

Pozdrawiam

wordeck dziękuję za podpowiedź, ale przeczytałem cały wątek i nie mogę znaleźć wyników pomiarów przed i po regulacji. gdybyś mógł mnie oświecić było by extra z Twojej strony

To może prościej. Majster ustawił Ci niewielką zbieżność, zgodnie z katalogowymi danymi regulacyjnymi. Tyle, że to nie jest optymalne ustawienie na polskie drogi (przedtem miałeś rozbieżność). To tego zmniejszył kąty pochylenia kół, co też było działaniem in minus dla kierowalności na drogach innych niż płaskie i równe.

Pozdrawiam

Jakieś konkretne nastawy proponujesz odnośnie zbieżności/rozbieżności , bo rozumiem że jeśli chodzi o kąty pochylenia to proponujesz zwiększenie ujemnego kąta pochylenia (dół bardziej na zewnątrz)?
Pozdrawiam

Rozbieżność 1 mm, mierzone na felgach. Ciśnienie w oponach z przodu nie wyższe niż 2,1 atmosfery. Tak jak napisałeś, pochylenie kół "dół na zewnątrz".

Pozdrawiam