ja juz opisywalem swoj problem w innym temacie, ale przypomne.
Generalnie problemy z hamulcami zaczynaly sie wtedy kiedy robilo sie cieplej na zewnatrz. W zimie ani razu nie zblokowaly sie. Wystarczylo jednak +15 na dworze i kilkanascie minut jazdy po miescie (czeste hamowania) i juz czulem ze auto nie jedzie. Kilka razy tak spalilem klocki ze widzialem dym
Diagnoza? -pompa. Jednak wczesniej przesmarowalem zaciski, tloczki, itd. bez wymiany oringów. Troche pomoglo bo rzadziej sie blokowaly jednak nadal cos bylo nie tak. Poza tym mialem delikatny problem z dopasowaniem nowej pompy. W katalogu latwo znalezc niby do mojego modelu. Jednak w rzeczywistosci byla to calkiem inna pompa. Dzis udalo mi sie kupic za 450zl oryginal Ate aluminiową i jest znaczna poprawa w skutecznosci hamowania, i co najwazniejsze nie blokuja sie! Wczesniej strasznie grzala sie pompa, nie moglem jej dotknac kiedy blokowaly sie kola. Teraz jest ledwo ciepla
Pozdraiwam