Witam po dłuższej przerwie.
Naprawa sterownika abs Bosch 0 273 004 283 w pompie 8E0 614 111 B.
UWAGA: Robota dla bardziej wprawnych osób, nie masz narzędzi lub widzisz, że to Cię przerasta - NIE ZABIERAJ SIĘ ZA TAKĄ NAPRAWĘ (są firmy które tylko z tego żyją więc naprawdę potrzeba tu precyzji wykonania, a uszkodzenia przez amatorów są nieodwracalne).
Na wstępie zaznaczam, że sterownik z pompy z końcówka F nie jest zamienny do pompy z końcówką B (tak jak to piszą na popularnych serwisach aukcyjnych.... chodzi tu o wymianę całej pompy abs na bodaj ATE wraz ze sterownikiem i kostką instalacji elektrycznej !) Sterowniki bosch z lat 97-99 (chyba też 2000) są kodowane na stałe i nie ma możliwości przekodowania w vag.
Jakiś czas temu zapaliła mi się kontrolka abs wywalając losowe błędy świadczące o braku połączenia z zegarami, czujnikami i innymi modułami (eds). Instalacja sprawdzona kabel po kabelku, a kasowanie błędów nie pomagało. Abs działał np. 20 km, potem nie działał przez kolejne 20 km i tak w kółko. Tak bawiłem się niecałe 3 tygodnie po czym kontrolka abs zapaliła się na stałe. Kasowanie błędu: 65535 - Internal Control Module Memory Error ; powoduje powrócenie usterki po rozpędzeniu się do 5 km/h. Problem okazał się ogólnie znany i dobrze opisany na forum passata radzieckich braci. W sterowniku bosch urywa się połączenie masy, które należy przylutować. Niestety, przetrzymałem usterkę i naprawa była nieskuteczna. Nie wiem dokładnie co się stało, ale najprawdopodobniej masa przestała łączyć w momencie kiedy sterownik nadpisywał błąd i uszkodziła się wewnętrzna zawartość pamięci modułu. Usterka nie ma związku z poszanowaniem i przebiegiem auta, jest spowodowana wiekiem.
Zacząłem poszukiwać sterownika abs i okazało się, że używany niepewny to wydatek 400-500 zł a zregenerowany z gwarancją to wydatek 700-800 zł !
Po miesiącu poszukiwań trafiłem na giełdzie nierozbierany sterownik (B czyli abs+eds) z dokładnie taką samą pompą z passata b5 z 97r w kwocie 120 zł
Sterownik oczywiście był sprawny (bez błędów), jednak dmuchając na zimne postanowiłem go poprawić. Po rozbiórce okazało się, że to była dobra decyzja, bo przewody były również urwane.
Zyski i straty:
+ działa i podziała przez długie lata.
- 120 zł mniej w kieszeni.
- 5h z życia wyjęte
1. Odkręcamy zbiorniczek wspomagania (2x 10). Wykręcamy wszystkie śruby torx mocowania sterownika na pompie (6 szt). Nie trzeba demontować zbiorniczka spryskiwaczy ani nadkola. Do całej naprawy potrzebujemy bardzo dobrej lutownicy z cienkim grotem i regulacją temperatury, mini frezarki z odpowiednim wrzecionem (kupiłem za kilkadziesiąt złotych na giełdzie), dwóch rodzaju kleju (szybki typu kropelka i strukturalny typu poxipol itp), cyny, fluxa i płaskiego wkrętaka.
<img src="http://85.128.162.75/sas/abs1.jpg">
<img src="http://85.128.162.75/sas/abs2.jpg">
<img src="http://85.128.162.75/sas/abs3.jpg">
3. Frezarką wycinamy rant za który podwadzimy pokrywkę sterownika. Lutownicą w temperaturze około 410 st. C lutujemy drucik fi 0,3-0,4 mm najpierw do pinu masy. Potem rozgrzewamy druty wychodzące ze sterownika i delikatnie cynujemy w środkowej części. Lutujemy dodatkowy obwód nowym drucikiem. Jeśli chcemy mieć pewnie, to na zbliżeniu widać kondensator smd (ten powyżej, od strony pinów kostki jest masa, ten poniżej nie mierzyłem, ale tez pewnie z jednej strony jest masa) do którego możemy również przylutować dodatkowy obwód masy (tak zwane – wzmocnienie). Przy lutowaniu elementów smd na płytce ceramicznej trzeba wykonać to szybko lub zmniejszyć temperaturę stacji (inaczej odparujesz połączenie na pcb).
<img src="http://85.128.162.75/sas/abs4.jpg">
<img src="http://85.128.162.75/sas/abs5.jpg">
<img src="http://85.128.162.75/sas/abs6.jpg">
<img src="http://85.128.162.75/sas/abs7.jpg">
4. Kleimy szczelnie wszystko z powrotem (np. kropelką, a potem uszczelnić brzegi klejem strukturalnym tupu poxipol, distal itp.), skręcamy i cieszymy się sprawnym układem hamulcowym.
Na koniec mała porada. Zapalił Ci się kontrolka abs, to sprawdź czy to nie jakiś czujnik abs. Jeśli masz podejrzenia, że to sterownik to możesz go bezpiecznie zdemontować (spokojnie zrobisz to i pod blokiem) i jeździć dalej bez abs do czasu naprawy. Nie jeździj na padającym sterowniku bo dobijesz go do reszt jak i ja
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj