.: AUDI KLUB POLSKA :.

Sprawa ma się tak.

W tatowym aelu przepuszczały tłoczki tylnych zacisków. Tata zorientował się w temacie dopiero po całkowitym opróżnieniu zbiorniczka. Dojechał tak do domu robiąc kilkanaście km.

Zaciski zostały wymienione na nowe, mimo prób odpowietrzania na wszystkie sposoby pedał opada do podłogi. Podpompowując można jedynie zwolnić.

Serwo suche, podciśnienie również ok.

Co teraz sprawdzić? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Odpowietrzałeś z włączonym zapłonem? Chodzi mi o pompę ABS-u, może ona jest zapowietrzona?

Opis zwiastuje zapowietrzenie całego układu, a bombel powietrza może być dokładnie wszędzie - od pompy hamulcowej aż po tylne przewody.
Zacznij od odpowietrzenia obu sekcji pompy, a jeśli nie pomoże - czeka się cierpliwa wymiana całego płynu hamulcowego, z odpowietrzeniem pompy ABS włącznie

Pompa padła miałem tak kiedyś w B3.

Pompa absu też była odpowietrzana.

Mały jak sprawdzić pompe inaczej, jak przez podmianke?

No nie wiem , ale komplet naprawczy to jakieś 20-25 pln, w B3 to nawet jej nie rozbierałem tylko kupiłem drugą sprawną za 40 pln i założyłem.Ogólnie po odkręceniu odpowietrzników zalałem denaturat , i przelałem go bez pompowania przez cały układ a potem normalnie wlałem płyn i czekałem aż przeleci, i normalnie wszystko odpowietrzyłem. Na starej pompie nie chciało lecieć .

`Niestety` pompa okazała się być ok. Wszystko zostało jeszcze raz dobrze odpowietrzone i dalej kicha.

Kurde mam tą samą zagwozdkę - zmieniałem tarcze z przodu i musiałem wcisnąć tłoczki. Po tej operacji hamulec jest na maks. gumowy i schodzi prawie do podłogi. Przewody elastyczne są wymienione na nowe, układ porządnie odpowietrzony. Myślałem właśnie o zmianie pompy bo jeszcze tego nie robiłem ...
Może u mnie to pomoże.

a zaciski ci nie stoja ja mmialem takiego delikwenta z tylu i papral caly uklad skonczylo sie regeneracja i dziala.

wlasnie robilem u siebie wymiane reperaturek w zacisku tylnym + porzadne odpowietrzenie + wymiana Dot-4. Do tego przetoczylem tarcze dotarlem klocki bo z tylu hamulcow nie bylo. Teraz hamulce igla.

odpowierzałeś pedałując czy grawitacyjnie ?

U mnie jeden zacisk tylny jest nowy (no ma 2 lata ale nówka kupiony), drugi działa bez zarzutu. Z przodu zaciski sprawdzone i chodzą bez problemu. Jeden wymieniony bo urwał się odpowietrznik a pozostałości nie udało się wykręcić. Jeden elastyczny przewód nie wymieniony - centralny pod samochodem idący do tyłu - nie było szans bez ukręcenia przewodów ale został oglądnięty i nie jest spękany i raczej trzyma. Do zacisków elastyczne wymienione. Przed wymianą tarcz i wciśnięciu tłoczków wszystko śmigało poprawnie.

Odpowietrzałem pedałując.

Odkręć jeszcze raz te zaciski i sprawdź czy pod gumą ochronną na tłoczku nie jest mokro. Ja regenerowałem swoje i okazało się, że na nowych uszczelkach cieknie. Musiałem jeszcze raz je rozebrać i dokładnie wyczyścić rowek pod uszczelkę z odrobiny rdzy. Te Twoje też pewnie nie są nowe tylko regenerowane i może też odrobina rdzy tam została. Jeśli pod tą gumą jest sucho to wciśnij kilka razy pedał przy zdjętych zaciskach tak by tłoczki wysunęły się mniej więcej do połowy. Następnie odkręć odpowietrzniki (trzymając je do góry i poczekaj aż wypłynie trochę płynu bez bąbli (z założonym wężykiem). Zakręć odpowietrznik i wciśnij tłoki do końca uważając, żeby nie przelało się w zbiorniczku wyrównawczym. W ten sposób od spodu wydmuchasz całe powietrze przez pompę do zbiorniczka. U mnie to pomogło (wcześniej spuściłem prawie 3 l płynu a i tak gdzieś siedziało powietrze.