.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie

Jestem właśnie w trakcie wymiany drążków reakcyjnych lub jak kto woli kierowniczych w tylnym zawieszeniu w moim quattro 2.8l AAH.

Mam dośc spory problem z wydostaniem śrub, które mocują tuleje drążka do tylnych sanek. Wygląda na to, że zespoiły się w wewnętrzna stroną tulei i nie mają najmniejszej ochoty wyjść nawet przy pomocy cięższych narzędzi.

W związku z tym mam dwa pytania:

1. Czy wspomniane śruby wam też przysporzyły tyle kłopotu podczas demontażu starego drążka? Jest jakiś patent na ich usunięcie?
2. Widzę, że śruby będą na 100% do niczego po demontażu. Dzwoniłem za nimi po sklepach, ale okazuje się, że nie są nigdzie dostępne. W ASO życzą sobie 38zł za sztukę Próbował ktoś dorabiać je albo zna żródło skąd można dostać je za normalne pieniądze?

Tam są 10-ki z drobnym gwintem, dobierzesz na każdym sklepie żelaznym ew na złomie w rupieciach leżą, a co do odkręcenia to nie wiem dokładnie w czym tam może być problem wszędzie jest dostęp, jak coś nie idzie obij młotkiem pneumatycznym, wlej WD na noc itd.

Mam już odkręcone nakrętki ale śruba nie chce wyjść z tej tulei. Nawalam mlotem najpierw 0,5kg, potem już 5kg w koncowke sruby i nie wylazi. Rozwiercanie, rozgrzewanie, pukanie, wiercenie i nic. Przypuszczam, że sruba wygięła się w tej tulejce i do tego skorodowala sklejając sie z nią. A to na razie pierwsza śruba, do której jest lepszy dostęp. Druga jest przesłonięta bakiem.

Jutro zdejmuje całe tylne sanki żeby miec dostęp ze szlifierką bo trace już cierpliwość.

Dla jasności chodzi o śrube nr.2 w tym linku:

http://autopartmaster.com/en/?action=catalog_show&cat=audi&t_id=58066&added_=AUDI%20Audi%20A4/S4/Avant%20quattro%201999

A w tym wątku przewija się podobny problem do mojego:

http://forums.quattroworld.com/9080/threads/3321.phtml

Ech ja miałem we łbie zawias z coupe bo ostatnio takowe rozbierałem......Ja takie uparte śruby obijam młotkiem pneumatycznym, jak nie masz podgrzej gwint, i kluczem obrócisz, w sumie synerblok i tak do wymiany. A jak śruba się nie nada do ponownego wkręcenia to chyba zostanie Ci ASO bo to nietypowa z mimośrodem.

Sruba jest obita juz wystarczająco mocno a co do rozgrzewania - raz juz probowałem migomatem i chyb tego nie powtorze bo blisko bak zepełniony na full a wypompowanie paliwa z kilku dziwnych komór tegoż to robota średnio opłacalna.

Jest jeszcze patent z naftą, podobno jest dużo lepsza od wd40 i innych kokakoli. A jak i to nie pomoze zrzuce sanki i przy okazji uruchomię wszystkie sruby od geometrii.