.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. W moim autku ostatnimi czasy najpierw z jednej strony ale teraz już z obu coś zaczęło niemiłosiernie skrzypieć / trzeszczeć w tylnym zawieszeniu. Objawia się to nie tylko podczas jazdy, ale nawet gdy do auta wsiadam lub z niego wysiadam. Podejrzewam, że to jakaś tulejka na wahaczu czy cosik takiego. Jeden gość mówił mi, że może to być górny wahacz ( tzw. śruba rzymska). Czy ktoś może spotkał się z czymś takim?

Drążki skrętne (ta śruba rzymska na górze nad zwrotnicą) zacierają się i tyle, doraźnie zrób zastrzyki z oleju igłą pod gumki, docelowo wymień .

Taka uroda tego tworu, więc spokojnie. U mnie też czasem skrzypi jak jest sucho, WD40 powinno rozwiązać sprawę w górny wahacz w/w i w tuleje również, mogą jeszcze skrzypić amorki. Jak wymieniłem tuleje na nowe to, ciekawe, że zaczęło mocniej skrzypieć ale potem przestało.

Sprawdź na podnośniku czy koło nie ma luzu "w pionie". Najczęściej przyczyną skrzypienia są mocno wypracowane "jabłuszka" przy górnym wahaczu po stronie koła. Jak jest luz to koło nie trzyma pionu w zakrętach (przechyla się w ramach luzów), i zaczyna skrzypieć. Końcówki do wymiany, przy małym luzie można podlać olejem, przy pomocy strzykawki (olej silnikowy powinien pomóc na dłużej niż WD 40).

Spokojnie, to materiał ociera o materiał. Minie zima i przestanie a poki co to jedna rada: jeździć, wszelki wypadek ja jeździć i jeździć...samo przejdzie. Spryskaj nakims "łojem" metalowe i elementy styczne.
Mrozy miną i samo przejdzie.
Wczoraj słyszałem podobny efekt w nowiutkiej Navarze od Nissana.
Także spokojnie i uszy do góry.

Wania.

przesmarowac, mialem to samo przesmarowalem za 4 dni bylo to samo. Samrowalem tak 3 razy az kupilem nowy. Teraz wystepuja juz nawet zamienniki za 99zl, kiedys byl tylko lemf.