Witam znów proszę o radę mianowicie znów przydarzyła się niespodzianka, po przejażdżce A6, zostałem zatrzymany do kontroli przez Policję, auto zgasiłem wyskoczyłem załatwić sprawy, wróciłem do auta i nie można było go odpalić po przekręceniu stacyjki autko martwe (poza radiem) nic nie kręci nic nie trybi, auto musiałem zostawić tak jak stało i czekać kilka dni na speca z kompem który się z tym upora (święta były) także pan przyjechał podłączył i stwierdził błąd moduł czy coś takiego, usunął błąd i znów można było nabijać kilometry ale nie za długo bo po tyg. problem ten znów się pojawił, także przyjechał inny spec i diagnoza Rygiel który opowiada za anty kradzież, blokuje cały układ kierowniczy, mówił że trzeba wymienić te zabawkę i ma być git, ale dziś znów to samo auto is Death,
Po opisaniu powyższej historii liczę na wasza pomoc, sam coś próbowałem się dowiedzieć na ten temat że ów rygiel można mechanicznie usunąć z auta i niby Audi chodzi normalnie i nie dzieją się żadne cuda wianki, czy rzeczywiście tak jest ?
Nie chce kupować tej części bo nie widzę sensu jeżeli coś takiego się dzieję, używki w granicach 200-500zł a zależy mi właśnie na spokoju że takie przypadki nie będą miały miejsca ponad 2000Km od domu.
|