Witam.mam taki duży problemik z przednimi miechami a mianowicie nieustannie autko kuca pozostawione na poziomie 1.na 2,3,4 nie opada.przeważnie po mieście jeżdżę na poziomie 3.prawie zawsze po mocnym hamowaniu troszkę opada przód i wiadomo kompresor pompuje dioda zielona na przycisku ze strzałką do góry miga i jak na pompuje jest ok.Właśnie przejechałem przez rondo z dużą prędkością bez hamowania przód opadł i nie mogę podnieść autka na zegarze miga pomarańczowa kontrolka nad radiem zielona też miga od pierwszego poziomu i ta na strzałce do góry też miga.przy miechach słychać syczenie ale tylko czasami nie zawsze ale tylko jak działa silnik,po wyjęciu kluczyka ze stacyjki syczenie nagle ustaje.Miałem identyczną sytuację tydzień temu za 3-4 podejściem samochód się napompował i było ok aż do dzisiaj.Walczyłem z nim godzinkę i nie chce się podnieść.czy to wina miechów , rozdzielacza,zaworków czy oringów nie wiem już zgłupiałem co mam robić dalej?? Po około 5 godzinkach z problemami napompował się. do 4 poziomu lecz na trasie odcinek około 3o km, drogi 2 kategorii gubił ciśnienie od pneumatyki mrugały kontrolki poziom 1 i 2 i czasami paliła się kontrolka na zegarze to od podnośnika pomarańczowa.na noc napompowałem na poziom 4 pomarańczowy i nie zeszło ciśnienie stał ładnie prosto nie kucnął.
|