.: AUDI KLUB POLSKA :.

Z tego co mi kiedyś mądrzejsi ode mnie rosjaśnili, to złodziej odkręca taką śrubę w 45 sekund a Ty jak zgubisz przejściówkę a potem złapiesz kapcia - jesteś ugotowany. Musiałem kiedyś na nartach zdjąć koło na zaśnieżonym parkingu, zgubiłem przejścówkę w zaspie i modliłem się przez resztę wyjazdu i drogę powrotną, żeby nie złapać gumy.

PS. Piszą że "przylgnia kulista", jeśli felgi oryginalne Audi to takie łebki właśnie są potrzebne.

to jest najgorszy wzrór zabezpieczająy , czesto scina ten "falbanek" który wchodzi w srube i jest dupa

Acha dopiero teraz doczytałem, że te śruby mają dodatkowo ruchomy zewnętrzny kołnierz, czyli nie ma jak chwycić łba jakąś nasadką, żeby odkręcić, bo będzie się obracało na śrubie. To może i fajne, skuteczniejsza ochrona, z dugiej strony w razie utraty przejściówki lub zjechania łba, jeszcze większy problem dla właściciela. Ja sobie poradziłem, miałem śruby oryginalne więc podjechałem do ASO i błysk, moment, pan wyjął z kuferka jedną z 50 końcówek i odkręcił jak gdyby nigdy nic. Z czymś takim byłoby już trochę zabawy.

W razie wątpliwości co pasuje a co nie: http://srubydofelg.pl/tabela-samochodow/info_15.html