.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam przy wjezdzie w jakąś dziurę coś mi chrupie z prawej strony. Z lewej cisza. Co to może być, patrzyłem pod spód wszystko ok byłem u diagnosty nic nie wykrył jakieś sugestie ???

gumy na drążku stabilizatora ?

to właśnie nie gumy ani nic z wahaczy...

Albo diagnosta do ...niczego albo Ty masz jakieś omamy słuchowe

A poważnie: jak my mamy przez internet napisać co chrupie nie słysząc tego i nie znając Twojego auta gdy Ty tego nie możesz odkryć ?
Może być wszystko ! jeżeli jesteś pewny zawieszenia to moze kolo Ci się odkręca albo nadwozie rozłazi ???
Albo teraz wszyscy zaczną pisać co tylko im przyjdzie do głowy

Sam widzisz jak to brzmi, albo sam to znajdziesz albo znajdziesz kogoś kto jest tak dociekliwy, że nie popuści dopóki nie znajdzie. Innej rozsądnej sugestii nie widzę

witam
mam problem ze swoim audi a3 sportback 2007 . Cos skrzypi w przednim zawieszeniu przy temperaturze zblizajacej sie do zero . Skrzypienie wystepuje na progach zwalniajacych i nierownosciach

Większość kilkuletnich aut tak ma także omijaj progi zwalniająca a nie będziesz tego słyszał

Jeżeli A3 rocznik 2007 ma z przodu takie zawieszenie jak poprzednie roczniki (a ne wiem właśnie) to typowym źródłem skrzypienia były obejmy gumowe stabilizatora. Ewentualnie łączniki stabilizatora. Generalnie masz do sprawdzenie wszystkie punkty gdzie wystepuje jakis ruch elementów względem siebie. Inaczej skrzypi guma a inaczej przegub bez smaru, na sucho. Tego sie nie da wytypować przez internet, na odległość. No chyba, że skrzypi coś z hamulców bo hamujesz przecież przed garbem ? (no chyba, ze nie hamujesz ).

napewno to nie hamulce gumy stabilizatora dosc dobrze nasmarowałem, pozostaje sprawdzic łacznik stabilizatora . Skrzypienie wystepuje tylko od strony pasazera, i kiedy samochod juz przejedzie kawałek to skrzypienie jest mniejsze. Najbardziej słychac kiedy wyjezdzam z garazu na progu. W lecie tez słychac ale minimalnie

Może byc równie dobrze wahacz (sworzeń), ścieżka diagnosty nic nie pokaże. Rozpinać wahacze i sprawdzać...normalne

Też obstawiam mimo wszystko wahacze, podjedź z kimś na próg zwalniający lub połóż jakąś deskę i posłuchaj, ja na kiedyś dość dawno doraźnie wziąłem strzykawkę z igłą z olejem i po kilka kropel przez gumy wstrzyknąłem w sworznie i było cicho ale i tak trzeba było zmienić później..

przyczyna byla tuleja wahacza