.: AUDI KLUB POLSKA :.

Przy kręceniu kierownicą podczas manewrowania (nigdy nie kręcę stojąc w miejscu) a nawet w normalnej jeździe przy mocnych skrętach słyszę lekkie chrupanie, przy kołysaniu kierownica w miejscu -stuki gdy kierownicę przekręcam w prawo. Do tego na zakrętach czuję że kierownica nie pracuje płynnie tylko z takimi lekko wyczuwalnymi skokami. Te ostatnie objawy zaczęły się gdzieś w styczniu, reszta czyli odgłosy stopniowo od ok 2-3 tygodni, a wyraźnie stuki od kilku dni. Pora coś z tym zrobić.
Domyślam się że to przekładnia kierownicza ale nie mam z tym żadnego doświadczenia więc proszę o potwierdzenie moich przypuszczeń. Czy może to być coś innego? Pompa wspomagania? jedno i drugie? drążek kierowniczy?
Wersja Quattro o ile są jakieś różnice.
Jeśli maglownica, to gdzie można ją bezpiecznie wymienić, zregenerować itd żeby było porządnie i za normalną cenę? Okolice Pruszków, Warszawa, ew. Piaseczno. Widzę w internecie jakiś zakład regenerujący w Michałowicach - jest OK?

Dodam, że od początku posiadania samochodu czyli od jesieni 2012 r. ciągle wykańczam końcówki drążków kierowniczych - zewnętrzne i wewnętrzne, może to ma jakiś związek.

Tu każdy jest zwolennikiem regeneracji za grube "tysiaki" , a ja bym zanabył używkę z gwarancją , kompletną z drążkami i zwyczajnie przełożył wszystko. Koszt w granicach 400 pln dwie godziny roboty ,zbiezność i rura. o np;

http://allegro.pl/audi-a4-b6-b7-maglown ... 37077.html

Tylko szukaj właściwej po numerach bo zapewne masz z servotronikiem, żeby nie było niespodzianki.

A ta jak nie leje , to też ją puścisz dalej, komuś się przyda.

Z Twojej wypowiedzi rozumiem, że opisane objawy wskazują na maglownicę i tylko zostało do sprawdzenia jaka będzie różnica w kosztach między regeneracją a używką?

PS. Co to jest servotronic?

Servotronic tak w skrócie , to wraz z wzrostem prędkości na kole kierowniczym jest większy opór.
Na moje oko to maglownica, bo zostaje jeszcze pompa, ale pompa by wyła ,pieniła płyn ,blokowała się , ew ślizgał by się pasek, i raczej by były inne objawy niedomagań.

Nowa przekładnia to Twojego wozu to koszt 1600zł (z servotronic). Regeneracja to około połowa ceny + koszty robocizny(montaż, demotaż). Uzywka nigdy nie wiadomo ile podziała. Moze 2 dni, 2miechy, 2 lata a może kupisz już niesprawną a roboczogodziny lecą... Poszukaj dobrej firmy regeneracyjnej z gwarancją.

W tym sęk - jak odróżnić dobrą firmę od niedobrej? Czy ta jest dobra?
http://www.ap-auto.pl/kontakt.html

Nie znam firm z Twoich stron. Poszukaj coś w necie, moja ocena to: czy mają dużo zleceń czy raczej są omijani, jak wygląda zakład, jakich maszyn używają. Trzeba wypytać o wszystko. No i czy gwarancje dają. Z tego co piszą i wygląd po fotkach to jest ok.

Zapomniałem napisać o jednym objawie, na który zwrócił mi dziś uwagę mechanik - przy obracaniu kierownicy w miejscu czuje się wyraźnie wibracje. Mechanik mówi, że to by wskazywało na problem z pompą wspomagania (ale jednak nie wyje przy krańcowych położeniach). Z kolei ciągłe wykańczanie drążków i końcówek (dosłownie nieraz co 2 miesiące) wskazuje na przekładnie. Może być tak, że jedno i drugie jest do wymiany. Jeśli wymienię tylko maglownicę a zostawię ryzykowną pompę, to czy ona nie spowoduje mi znowu popsucia maglownicy???
Myślę żeby na początek zregenerować/wymienić maglownicę i zobaczyć jak będzie po wymianie. Jeśli będą dalej te wibrację to się wezmę za pompę, jeśli nie będzie żadnych problemów to nie wiem - zostawić w spokoju?
No i te cholerne drążki... Wymieniłem już tak:

XII 2012 - drążki L i P, końcówki L i P
I 2013 - drążek L
III 2013 - drążek L (od tego momentu wkładam tylko Lemforder lub TRW)
XII 2013 - końcówka L i P
IV 2014 - drążek L
i teraz drążek L mam znowu do wymiany bo wyraźnie stuka.
Za każdym razem nowa część, robocizna i jeszcze zbieżność

Czy to z powodu luzów na przekładni?

No dobra to może chociaż ktoś mi powie jaką dokładnie przekładnie mam szukać - jaki numer? Jak podam vin to można to gdzieś sprawdzić? Czy zajrzeć w samochodzie da się łatwo żeby podejrzeć numery?

Daj VIN na PW to sprawdzę Ci nr OE.

Kolega już mi podał, dzięki.
Ale skłaniam się ku regeneracji. Znalazłem firmę, która to robi w Łodzi i ma dwa warsztaty w Warszawie gdzie zrobią kompleksowo - przyjeżdżam, wyjmują, wiozą do Łodzi i z powrotem, potem montują, ustawiają zbieżność i wyjeżdżam na gotowo. Wawa, Parowcowa 18/22.

PS. O problemach z drążkami i końcówkami założyłem odrębny wątek: viewtopic.php?f=28&t=129507
PS2. 8E1 422 054 AX - chyba bez servotronic?

Wczoraj odebrałem samochód po regeneracji maglownicy. po przejechaniu niecałych 50km jest OK, dużo lepiej niż było ale nie tak do końca idealnie bo wibracje wyczuwalne na kierownicy przy kręceniu w miejscu pozostały. Jak się lekko zwiększy obroty powiedzmy do 1200 to znikają. Czyżby pompa też domagała się regeneracji lub wymiany czy to coś innego? Jak się za to zabrać, jak zdiagnozować?

Na postoju pompa zawsze ma ciężko. Zwiększone obroty = zwiększone ciśnienie więc lżej się kręci. Lecz zależy jak duża jest ta różnica. Jeśli pompa to nie duży koszt(pojęcie względne) to warto dla świętego spokoju wymienić.

Wczoraj mi się usterka nieco wyklarowała...
Po przejechaniu 60km wspomaganie zdechło - na jałowych obrotach nic, zero, przy zwiększeniu obrotów - w miarę dobrze. Żeby się wyrobić na skrzyżowaniu musiałem dodawać gazu. Ale dziś rano przejechałem 30km i było w miarę normalnie, znaczy nie miałem braku wspomagania przy manewrowaniu. Z tym że na zimnym było całkiem nieźle a potem wspomaganie trochę osłabło.

a. Czy to pompa?
b. Czy muszę uważać na numery używanych pomp czy też wszystkie od 1,9TDI będą pasować i nie ważne czy Passat czy Seat Exeo?

Proszę o pilne podpowiedzi, bo niedługo wyjazd na urlop i chciałbym to załatwić bo taka jazda nie jest całkiem bezpieczna.

Ciąg dalszy:
To nie pompa. Kupiłem używaną, mechanik wymienił, objawy pozostały. To znaczy brak wspomagania się nie pojawia ale praca kierownicy jest nierównomierna, kręcąc czuję jakbym musiał pokonywać jakieś opory, jakby coś tam się gdzieś zatarło. Zgłoszę się więc z reklamacją do warsztatu na Parowcowej gdzie załatwiali regenerację przekładni.

Ramon1 możesz napisać jak się skończyła Twoja historia?

Procedura reklamacji poszła gładko. Dowiedziałem się że dopatrzyli się, że rozdzielacz jest kiepski, wsadzili jakiś inny i się poprawiło. Ale czy to koniec historii? wątpię albowiem jakiś czas po tej naprawie zacząłem słyszeć coś jakby szuranie w układzie kierowniczym podczas kręcenia na postoju. Na razie nie narasta. Takie jakby drżenie kierownicy przy tym kręceniu na postoju (przy delikatnym powoluteńkim kręceniu - wibracje) w sumie nadal jest, tylko mniejsze. Cholera wie co z tego wyjdzie. Płyn czerwony ATFII dexron też zaraz po wlaniu był jakiś brudnoburaczkowy - nie wiem jaki powinien mieć kolor ale w strzykawce na pewno nie wygląda na przejrzysty.

Eee... czerwony ATF? Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale audi zalewa swoje układy zielonym mineralnym płynem? No chyba że w nowszych już nie, ale nawet tu na forum można znaleźć zgony pomp przez zalanie układu czerwonym...

Po wymianie uszczelnień zrobionej w ramach regeneracji ponoć można używać tego ATFa. Natomiast czy pompa też jest wrażliwa i można ją wykończyć niewłaściwym płynem to już nie wiem.

Witam! Ramon1 czy czyściłeś zbiornik płynu wspomagania - czytałem, że w B6 ma on filterek o drobnych oczkach, który się zatyka. http://a4-klub.pl/index.php?/topic/1068 ... ania-w-b6/