Witam, jestem tu nowy więc się przedstawię.
Nazywam się Patryk, lat 19, pochodzę z okolic Rzeszowa
Wszystko zaczęło się jakieś 3 miesiące temu, odczułem nieznaczne pogorszenie się hamulca więc rozebrałem tył, okazało się że klocki były na wykończeniu, więc zmieniłem tymczasowo na stary aczkolwiek lepszy komplet, przy okazji wyczyściłem zaciski i zmieniłem wszystkie gumki, złożyłem wszystko do kupy i zabrałem się za odpowietrzanie (miałem oczywiście swojego pomocnika od deptania). Po zakonczeniu wsiadam w auto, odpalam a hamulca brak - wpada w podłogę, stwierdzając że może być wciąż zapowietrzony spędziliśmy parę ładnych godzin na dalszym odpowietrzaniu i dalej nic. Objawy zgadzały się z uszkodzoną pompą hamulcową więc kupiłem używkę i do tego komplet gumek do regeneracji - kolejnych parenaście godzin spędzonych na odpowietrzaniu i wciąż to samo... Padła decyzja na kupno pompy ABS (też używka ) - oczywiscie odpowietrzanie i dalej nic. Na przód i tył wpadły nowe tarcze i klocki bo i tak sie powoli kwalifikowały do wymiany i się troszkę polepszyło, dodam, że z przodu w międzyczasie zaciski też były rozbierane i czyszczone jak i zmieniany płyn w całym układzie. Hamulec był strasznie tempy bo łapał od dołu ale hamował i jakoś się dało powoli jeździć. Audi postało przez święta bo się trafiła inna mała awaria i... hamulec znowu zniknął.
Aha, i z tyłu z prawej strony był odwrócony lewy zacisk od 80 (zaciski wygladaja prawie tak samo, z jedną małą różnicą - odpowietrznik jest od dołu - oczywiście kombinowania pełno jak by to odpowietrzyć)... Był bo wymieniłem go pare dni temu na właściwy i teraz są lepsze jaja, płyn nie dochodzi wogóle do zacisku... Z pompy hamulcowej płyn wychodził więc z powrotem zmieniłem na moją starą pompe abs i teraz płyn nie dochodzi do żadnego zacisku z tyłu (przodu jeszcze nie zdążyłem sprawdzić).
Układ szczelny, nigdzie nie leje, wszystko sprawdzane po 2-3 razy i wydaje się być ok...
Mam 2 teorie teraz, albo pompa hamulcowa albo gumowe przewody (nie są spuchnięte) - jak myślicie? Czy może to z jeszcze innego powodu?