.: AUDI KLUB POLSKA :.

Musze coś włożyć do siebie na przód , i myślę nad Master Sport . Opinii jest wiele , tych dobrych , i tych złych . Większość twierdzi że to dobry stosunek jakości do ceny . Ktoś zauważył , że mają troszkę miękkie silentbloki , i co nie którzy je wymieniają na lemfordery , itp. markowe gumy . Na necie jest sprzedawca , jaki oficjalny dealer MS , i daje on gwarancje na standardowo 2 lata , albo 80 tyś. km .Jak myślicie ??? pchać się w to ??

pozdrawiam Łukasz

Dla testów, lata temu założyłem do mojego sedana, bo właśnie każdy pisał co innego. Poddały się w tym roku po przebiegu około 60-70k. A jakiś czas było -40 i 17ki.

Drugi zestaw poleciał do avanta w Q i tutaj bardzo szybko wyciągnąłem tuleje z prostego dolnego wahacza, ale to zasługa upalania na mokrym moim zdaniem. W "banany" wprasowane poliuretany mam, na razie oprócz tego incydentu, jeżdzą.

U szwagra w A4 to g***** poleciało po 20 tys. km

Ja mam w A6 oryginalne Lemy i mają już nastukane prawie 100 tys. km, pojedyncze się odzywają.

Jak trafisz. MS to też chinczyk ale robi dla niemca. Mają trochę inną linię kontroli jakości. Bardziej rygorystyczna ale nadal nei taka jak Meyle HD. Lemforder od pewnego czasu też leci sobie w kulki z jakością.

Ja założyłem MS do poprzedniej eSki i póki co tylko jeden wahacz miał defekt, którego nie zauważyliśmy przy montażu. Reszta śmiga (w sezonie na 18tce 255/35 więc lekko nie ma a w dodatku na sportowym KONI)

Koledzy mam pytanie ,
bo nie wie mna czym polega sprawa . A mianowicie jestem na etapie dobrania poduch amortyzatora , i spotkałem się z takim czymś :

na tej aukcji sprzedający napisał że poduszki nie mają łożyska , o jakie łożysko chodzi
http://allegro.pl/febi-poduszka-amortyz ... 28801.html

tutaj tak samo
http://allegro.pl/lemforder-poduszka-am ... 30862.html

a tutaj jest taka poduszka z łożyskiem

http://allegro.pl/kayaba-poduszka-amort ... 12032.html

na czym aż taka polega różnica ?? jak wygląda takie łożysko ??

NA przykładzie BMW e39, kupiłem wahacze Lemfordera, na bank ori, po 60tkm zaczęły popukiwać, wku....em się i kupiłem master sporta, bo nie będę znowu wydawał 1500zł na wahacze do strucla co 6k jest warty, do tej pory natłukłem 50tkm i zero puknięcie i luzu. Według mnie jeśli ktoś robi 10-15tkm rocznie to nie ma najmniejszego sensu ładować grube tysiące w zawieche do starego parcha.

Dokładnie tak samo powiedziałem mojemu kumplowi co używa swojej e39 czysto "hobbistycznie", bo w stanie jest na prawdę powalającym, robi autem 5k rocznie i chciał pakować wszystko lema na przód i już pruł materac na grube tysiące. Kupił master sporta cały komplet chyba za 500zł i jeździ drugi sezon bez najmniejszego luzu...

Choćbyś kupił ori wahacze w pudełku Audi to nigdy w życiu nie wytrzymają tak długo jak te montowane na taśmie 15-18 lat temu, po prostu inne materiały, inne podejście producenta wtedy było...