.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, mam pewien irytujący problem w moim audi... mianowicie jadac sobie autostrada 130/140 zaczyna drgać buda, najpierw czuć to na fotelach a jak przyspieszam to telepie całym samochodem. Niedawno zostały wymienione przeguby wewnętrzne z angola bez luzu... wydaje mi sie ze bicie jest slabiej odczuwalne ale dalej jest. Dziwne jest ze przy tej samej prędkości czasami bije a później przez chwile jak po sznurku... nie ma różnicy czy dodaje gazu czy nie, na luzie tez to czuć. 160 w gore wzrasta częstotliwość drgan przez co sa slabiej wyczuwalne. Nie wiem juz za co sie złapać, auto kilka dni po przeglądzie, zawias podobno ok (jeden łacznik stabilizatora do wymiany), podobno lekko zapieczone klocki z jednej strony z tylu(jutro to ogarnne) , opony z przodu wymienione, koła wyważone . Na innym komplecie kol to samo. Macie moze jakies pomysły co sprawdzić? zero przyjemności z jazdy.. po dłuższej przejażdżce autostrada mam ochotę te auto podpalic... jakies pomysly?

aha jeszcze jedno, jadac wieczorem zauważyłem nawet na znakach ze nawet swiatła drgaja...

Po pierwsze sprawdź poduchy silnika - jak będą uszkodzone to takie objawy występują. Nie zakładaj zamienników bo będzie jeszcze gorzej! W drugiej kolejności do obadania dwumas ze sprzęgłem

dwumas sprawdzałem na tyle na ile potrafię, jak trzymam nogę na pedale to nic nie czuje, żadnego bicia. Przy 4/5 biegu i 50km/h pedał w podłogę i nie trzepie buda tylko powoli przyspiesza. Masz moze jakis dobry sposob na sprawdzenie poduch silnika/skrzyni?

A może krzywa półoś? Chociaż przy polosi biło by tylko kiedy napędzala by koło... dobrze kminie?
Może pierscienie centrujace ? Mam je w sumie 3 lata i nie wiem ile miał je poprzedni właściciel bo kupiłem je z autem, są plastikowe. Może się gdzieś odkształcily?
Nie pamiętam czy coś biło na letnim zestawie kół a nie mam jak sprawdzić bo mi go jacyś życzliwi ludzie zdjeli z samochodu

Panie, a zmieniałeś koła na zimowe ?
Ja mam podobne objawy, ale odstawiłem głupotę i nie dołożyłem pierścienia centrującego zakładając stalówki, gdzie do mnie pisane są alusy. Pełne obciążenie na śruby i witamy w świecie trzepania.

O pierścieniach na kołach nie wspominałeś - obejrzyj je, w jakiejś części mogą być winne. Dużo nie kosztują - można wrzucic nowe w przypadku uszkodzenia jakiegoś egzemplarza

koła zmieniałem, nie miałem wyjścia bo mi letnie z auta ukradli ;D testowałem tez na innym zestawie i tak samo telepie.
a co do pierścieni to zestaw z tych co mi ukradli czyt. letnich siedzi tak że muszę je małym śrubokrętem ściągać a te co mam teraz schodzą bez problemu palcami (podmienił bym ale inne rozmiary maja), wydaje mi sie ze po osadzeniu kola może być tak ze w któraś stronę ten minimetr ucieknie. chciałem wymienić ale w moim mieście w wulkanizacji pytają do czego są te pierścienie
pozostaje allegro z tym ze zaraz po nowym roku jazda do roboty za granice i raczej juz nie zdążą przyjsc