.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
Od kilku tyg męczę się z blokującymi się kołami z przodu w mojej a3.
Objaw jest taki, że na podniesionym aucie z trudem mogę zakręcić nimi ręką. Stawiają opór.

Co do tej pory było zrobione:
Zregenerowałem zaciski łącznie z tłoczkami - nic nie dało (po tej wymianie nawet słychać taki metaliczny odgłos w jednym z kół jakby klocek lekko szorował o tarcze)
Wymieniłem przewody elastyczne - dalej nic
Z mechanikiem wymieniłem pompe ABS - też nic
Ogólnie po wymianie tych rzeczy jeździło się ok, z górki się staczał nie widziałem problemu ale zaczął mi ściągać na lewą stronę więc go podniosłem i wtedy okazało się, że dalej lipa.

Trochę nie wiem co robić bo kończą się pomysły. Tarcze, klocki i łożyska wyglądają "na oko" dobrze. Łożysk nie słychać ani nie ma luzów na kołach... Pomożecie znaleźć przyczynę?
Dodam, że tylnie koła chodzą jak należy, z hamowaniem autem tez nie mam problemu. Czuć, że hamuje przód i tył.

Zastawiam się nad wymianą tarcz i łożysk z klockami ale czy to ma sens?

Ogólnie po wymianie tych rzeczy jeździło się ok, z górki się staczał nie widziałem problemu ale zaczął mi ściągać na lewą stronę więc go podniosłem i wtedy okazało się, że dalej lipa.

bez półosiek też się ciężką kręcą?

tego nie sprawdzałem, też myślałem, że może coś w skrzyni trzyma ale to chyba byłoby tez czuć podczas jazdy? tj jakieś trudności ze zmianą biegów albo w ogóle z ich wrzucaniem?