.: AUDI KLUB POLSKA :.

założyłem nówki tarcze hamulca przód i tył oraz klocki wszystko ATE i hamulce są takie sobie,praktycznie jak na starych zjechanych tarczach serwo niby sprawne a musze dobrze deptać żeby zablokować koła/mam funkcje ON/OFF od ABSu/.Was is das? boli mnie noga od hamulca a płyn niby ma 3 latka.

nie wiem jak to bedzie po niemiecku, ale jest to wylacznik od ABSu.
czy to pytanie ma jakis haczyk czy jest tylko tak banalne?

Ja caly wtorek i srode robilem porzadek z tylnymi hamulcami (tarcze) u siebie w Audiku. Wcześniej musiałem dość mocno naciskać pedał hamulca, żeby wyhamować, a teraz mam tak, że lekko cisne i bez problemu dociskam go do podłogi, a samochód staje dęba (przy wyłączonym ABS - też mam wyłącznik ON/OFF koła blokuje bez problemu)
Regeneracja u mnie polegała na wykręceniu całych zacisków, rozbebeszeniu tego na części pierwsze, wyjęciu tłoczka itd, nałożeniu nowego smaru gdzie trzeba, odrdzewieniu tego i owego, wyczyszczeniu i złożeniu do kupy (za pierwszym razem nie było to takie proste )
Do tego wymieniłem klocki z tyłu, tarcze zostały stare...
Powiem tak: cały samochód hamuje o niebo lepiej i pedał jest bardziej czuły, stało się to od czyszczenia na pewno, bo klocki wymieniłem na wszelki wypadek (miały jeszcze kawałek okładziny, ale stare były)

Jeżeli u Ciebie jest jak u mnie - od nowości nikt nie robił takiego zabiegu, to faktycznie może należy to zrobić

A tak BTW ile średnio kosztują tarcze na tył do C4 2,3AAR? Daaaawno nie wymieniałem, a moze jak to bym zrobil to jeszcze lepiej by bylo

Albo tak sobie teraz myślę, że może należałoby u Ciebie porządnie odpowietrzyć hamulce... Albo po prostu jeszcze sie nie dotarło wszystko

No chyba, że ktoś posmarował tarcze i klocki oliwką albo smarem, żeby czasem nie rdzewiały

nie nie bez przesady nikt ich niczym nie smarował chodzi o to iż musze używać sporej siły nożnej przy hamowaniu,może jeszcze zmienie płyn w audi DOT-4,a z tym ABS to wszytko gra,a tłoczki w zaciskach chodzą lekutko

no i może rzeczywiście kwestia odpowietrzenia

1. wymienić płyn
2. rozebrać wszystkie hamulce, dokładnie wyczyścić i nasmarować (jak jest potrzeba to przepłukać cały układ ale to skrajność)
3. odpowietrzyć cały układ

.........ma działać, jak nie... pompa szwankuje.

Z tym smarowaniem tarcz i klocków to taki zarcik, bo pewnie wogole bys nie zahamowal

Ja jeżdzę od daaawna na DOT4, o ile nie od zawsze, nie pamietam...

u mnie tloczki tez teoretycznie chodzily lekko, ale tam jest wiecej rzeczy niz myslalem, lozyska, pierscienie zegera, jakies sprezyny . Jak robilem ten zabieg w fordzie to byl po prostu tloczek i tyle, a tutaj jest jednak troszke wiecej rzeczy AUDI to jednak AUDI Wiec nie sugerowalbym sie chyba tym jak chodza tloczki... A szczegolnie wypadaloby tam zajrzec, jak kiedys zablokowal Ci sie reczny, albo co gorsza zapomniales go zrzucic i byl zaciagniety np na 1 zabek przez te 5km...

Mimo wszystko na początek odpowietrzylbym uklad, jak nie pomoże, to czyszczenie cylinderków, a potem dopiero nowy plyn...

Potem dopiero wypadaloby myslec o pompie, ale jednak cos mi mowi, ze po prostu jest slabo odpowietrzony uklad
15-20 min roboty w dwie osoby i bedziesz wiedzial, czy jest odpowietrzony

Z smarowaniem nikt nie żartuje.Smarem miedzianym smarujemy wszystkie prowadnice i elementy pracujące w zaciskach.Nikt nie mówi o smarowaniu tarcz lub klocków
A co do autka kolegi.Zmień płyn na nowy odpowietrz układ i musi działać.

Że przy takiej regeneracji smaruje sięodpowiednie elementy to wiem doskonale, niektóre smarem miedzianym, a niektóre grafitowym, przynajmniej tak dowiedzialem sie zanim zaczalem regenerowac, a zarcik moj mial dotyczyc smarowania powierzchni tarcz i klocków... ehh, mniejsza z tym

A zeby calkowicie nie zasmiecac tematu zbednym postem to mam pytanko do "DANIELSa1980" czy ojciec zalozyciel tego tematu moze dac znac jak juz zacznie wszysto dzialac jak nalezy? I co bylo przyczyna...

ja tez dzisiaj wymienilem klocki na nowe(Woking) i mam wrażenie jakby pedał był troche miększy i bierze jakby pużniej, myślałem że jak będą nowe to powinien szybciej reagować. Wymienić musiałem bo były już mocno zdarte. Tłoczki chodzą lekko , wciskałem bez większego wysiłku, płyn też nie wyciekł. Nie wiem co jest?

Klocki musza się ułożyć do tarcz....
Na dobrą sprawe, dobrze jest po wymianie klocków delikatnie wyrównać tacze. Nie jest to droga impreza.

Zgadzam sie calkowicie, u mnie pedal chodzi duuuzo lzej, ale bierze pozniej... moze inaczej... jak nacisne lekko to hamuje lekko, a jak wcisne do podlogi to staje deba (wczesniej juz przy malym skoku pedału samochod hamowal od razu dosc mocno, ale po wcisnieciu do podlogi, do czego byla potrzebna nadludzka sila , nie hamowal juz mocniej)

Dodatkowo po wymianie tylnych klocków moglem zaciagnac reczny na 7-8 zabek nawet, po przejechaniu 100 km juz jest OK, zaciagam maxx na 4 zabek, a na 3 juz blokuje przy 40km/h kola wiec nie podciagajcie od razu linki, bo potem bedzie blokowalo

Wróćmy do tematu jak przejedziesz ok. 300 km bo może hamulce musza się dotrzeć i dopasować. Oczywiście nie przyspierszaj tego procesu na siłę bo się "szkliwo" zrobi na klockach i będziesz miał tak jak opisujesz.

panowie chebelki po 150km są takie jakie być powinny-dotarły się i jest git

No to cieszymy sie

Zycze bezawaryjnej pracy i DZIEKI ZA DOPROWADZENIE TEMATU DO KOŃCA

No to długiego docierania nowych hamulców.

A u mnie jakby jedno koło słabiej hamowało , dokładnie prawe. Gość na przeglądzie stwierdził tak, jakby miał rację bo przy hamowaniu ściąga mnie na lewo, może trzeba będzie odpowietrzyć. Poza tym git, też się dotarły już ładnie.

Możesz powiedzieć co się czym smaruje? W zacisku chyba są 2 zasadnicze elementy ruchome: tłoczek i prowadnice zacisku. Chciałbym wiedzieć jaki smar dobrać żeby mi się nie zapiekło.

Idź do sklepu motoryzacyjnego i poproś o smar do tłoczków hamulcowych (taki w małej niebieskiej tubce). Producent "Malwa".